Problemem wersji Redux jest to że wszystkie dodane sceny a jest ich z 50 minut są słabsze od wszystkich scen oryginalnych. Nie ma w tych 50 minutach żadnego nowego momentu który by stał się kultowy. Najciekawsza jest chyba plantacja bo cały ten wątek miał jakiś sens ale to była raczej ciekawostka niż coś naprawdę potrzebnego.

Czas to jednak obiektywnie ścisła czołówka najlepszych filmów i Tarantino ze swoim Pulp Fiction może Coppoli buty pucować ( mimo, że lubię Pulpę to wątpię czy w moim top 50 by się znalazł, do Odysei czy Psychozy albo oryginalnej Teksańskiej masakry to mu jednak naprawdę trochę brakuje ). podobnie inne bzdety w stylu Forrest Gump przy powadze Czasu wypadają śmiesznie. Nie wiem czy czasem to nawet nie najlepszy Coppola a gęstszego filmu traktującego o wojnie samej w sobie nie ma.