Przereklamowany i za długi. Spokojnie możnaby godzinę wyciąć i film tylko by zyskał. Ciekawa historia ale de facto film jest tylko przeciętnym thrillerem. Myślę że te ochy i achy zbiera przede wszystkim za nazwiska twórców i aktorów a nie za faktyczną wartość merytoryczną. Widzialem w kinie że niektorzy widzowie przysypiali i przyznam sie, że mi też oko na parę minur spadło. A że historia toczy się tempem pędzącego żółwia to nic nie straciłem. Świetny motyw muzyczny i zdjęcia. Natomiast di Caprio napinał się tak strazne na Oskara że aż ocz bolały. De Niro w wieku 80 lat dał za to popis aktorstwa i jeżeli ktoś tu ma dostać oskara to tylko on. Nie sądzę aby ktokolwiek kto przetrwał do konca chciał ten film zobaczyc drugi raz.