amerykański knot z superagentem CIA. W sumie wykonanie niezłe, ale historyjka tak głupia że aż zęby bolą.
Radzę przeczytać książki Clancy'ego (na podstawie których nakręcono te filmy) są świetne, a filmy niestety nie są tak dobre :( Ale te filmy nie są takie złe, np. "Stan zagrożenia" bardzo mi się podobał - Willem Defoe świetnie zagrał Clark'a.