witam, czytam Wasze komentarze i widze, ze boicie sie kiczu jak ognia. Ale popatrzcie na to z tej strony, ze np. kinematografia polska nigdy nie zrobi takiego filmu. My caly czas grzebiemy sie w smutasach albo wysilonych komediach. A w Bollywood nawet muzyka do smutnej sceny powoduje u mnie ruch ciala i ochote do tanca. Oczywiscie, ze mnostwo scen w filmie jest przerysowanych, jednakze nie jest to film na Festiwal Psychoanalitykow tylko widowisko dla przecietnego odbiorcy. Pozdrawiam (nie tylko Hollywood i Europa ma monopol na robienie filmow).
Ludzie boją się kiczu bo nie wiedzą co to jest. U nas utarło się że kicz to zjawisko które się nie podoba tzw "autorytetom". Owczym pędem żeby się lepiej poczuć powtarzają opinie 'autorytetów'. Tak samo wygląda z polityką. Powtarza się absurdy tylko dlatego że jakaś gazeta to opisała./ Młeruń