PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=127613}

Czasem słońce, czasem deszcz

Kabhi Khushi Kabhie Gham...
6,9 47 198
ocen
6,9 10 1 47198
6,2 11
ocen krytyków
Czasem słońce, czasem deszcz
powrót do forum filmu Czasem słońce, czasem deszcz

Taki, lub podobny, scenaiusz pojawił się już wsetkach filmów hollywoodzkich, europejskich i tych z bollywoodu. Dlaczego więc mielibyśmy wybrać akurat ten film a nie inny? Recenzja nie rozwiązuje tej kwestii. Pomocne byłoby tu skupienie się na elementach stanowiących o wyjątkowości tego obrazu, a takich z pewnością nie brakuje...
pozdrawiam
bindu

ocenił(a) film na 10
bindu

dlatego, ze jest niezwykle piekny, inny niz setki filmow hollywoodzkich, europejskich. a czy z bollywoodu - trudno powiedziec, bo tam produkcja idzie w setki, ale rocznie.

ciekawa jestem Twojej opinii - co stanowi wyjatkowosc tego obrazu?

pozdrawiam. ola

Ola

Piękny i inny - to bardzo pojemne określenia, ale może tak bezpieczniej, bo nie da się zagłębić w szczegóły unikając przy tym rozpisania się nadmiernego. Ja wdałem się w taką potyczkę ze szczegółami. Zobaczymy co z tego wyjdzie... zaproponowałem mój opis, może pojawi się obok tego płytkiego streszczenia Xzarowego:/
Starałem się tam, przy pomocy mojej dość jeszcze skromnej wiedzy o Indiach, dowieść, że film ten zasługuje na "trochę" więcej niż powierzchowne potraktowanie. Film porusza ważne kwestie i niesie ogromny ładunek emocjonalny. Ale tego nie da się opisać.
Albo pozwoliło się ponieść tej monsunowej burzy, albo obserwowało się ją przez podwójne szyby okien:)

ocenił(a) film na 10
bindu

Wiesz, Bindu Ty tez mowisz ogolnikami, bez konkretnych przykladow. Mam nadzieje, ze bede mogla przeczytac Twoj opis, bo jestem zaciekawiona, czy za Twoimi slowami cos stoi, czy to tez tylko szyba :).

Poza tym, czy szczegolow nie powinien kazdy sam dla siebie odkryc? Mnie zawsze irytowalo, gdy szlam do muzeum ogladac obrazy i co chwile ktos mnie ciagnal za reke i pokazywal "zobacz, jaki kolor, jaki rysunek, jaka postac" nie dajac mi szans na samodzielne odkrycie piekna.

Ola

To ciekawe, że ciągle dyskutujemy, chociaż w grunice rzeczy chyba mamy podobny punkt widzenia:). No, chyba, że uważasz streszczenie Xzara za dobry opis:/
Wiesz, ja też nie staram się nikogo za rączkę prowadzić, choć z pewnością nie uniknąłem subiektywizmu w opisie, ale to przecież niemożliwe nie być subiektywnym.
Nie chcę przed nikim obdzierać obrazu z kolejnych warstw jego piękna, i mówić ile pędzli na nim malarz połamał.Tak nie zawsze lubię wiedzieć, jak to smakowite i aromatyczne z półmiska, wyglądało pod nożem kucharza:) albo żeby mi ktoś mówił co mi powinno smakować a co nie.
Ale powiedzieć komuś: "słuchaj, kiedy malarz malował ten obraz, działo się w jego życiu bardzo dużo i on to, z właściwą sobie wrażliwością, zawarł w obrazie". Chodziłoby więc raczej o kontekst... a obraz, jaki jest, każdy widzi:)

pozdrawiam
bindu

ocenił(a) film na 10
bindu

streszczenie Xzara jest ok, lepsze niz materialy press bookowe, ktore opowiadaja fabule ze szczegolami.

to moze recenzje napisz zamiast opis? bo to, co piszesz brzmi bardziej jak recenzja niz opis. opis na ogol jest obiektywny - co sie dzieje, kto gra, o czym to jest ;)

pozdrawiam.

Ola

Przepraszam ale może ja od początku byłem w błędzie.
Jeśli tekstem Xzara jest tylko to co powyżej jego zdjęcia to O.K.! i brawo! i nic dodać nic ująć!(no może trochę jeszcze dodać):)
Ale ten cały tasiemiec poniżej jego fotki to już jak żywcem wzięte z materiałów press bookowych.
Tyle, że pod streszczeniem nie ma podpisu, jeśli mylnie przypisywałem je Xzarowi to poczuwam się do winy i przepraszam.
Faktycznie, może powinienem zaproponować to jako recenzją, ale jestem nowym użytkownikiem i nie zwróciłem uwagi, że jest osobna fiszka "recenzje":/.Do tej pory zawsze czytałem opisy.

ocenił(a) film na 10
bindu

tak, tak - streszczenie jest z press booku (to dlugie).

spoko, szybko sie wkrecisz w filmwebowe zasady :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones