Jeśli ktoś narzeka na brak dobrych filmów w polskim kinie to niech obejrzy ten film! Prosty i szczery do bólu, bez zbędnych tekstów i efektów specjalnych. Ale nie jest to film, który pobije rekordy oglądalności. Kino dla koneserów i nadwrażliwców, którzy otaczające realia naszego kraju odczuwają a niektórzy doświadczają tak samo jak główny bohater. Tak jak w amerykańskim Upadku - "zbuntowany" W. Foster po zwolnieniu z pracy na brutalną rzeczywistość reaguje agresją i walką -tak tutaj jest genialna niemoc i bezskuteczność podejmowanego wysiłku przez bezrobotnego od zawsze Piotrusia Nowaka!
Jazda obowiązkowa!