film lukam dla Deepa i Pattisona, pomijam starucha mającego na koncie rolę w porno "intimacy" i zawsze rzygam jak widzę to ścierwo. Akurat na stare lata sie wybielać począł m.in. u Nolana ale cóż,nie ja reżyserowałem to cudo i nie ja obsadzałem tę szmatę w roli główney.