PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=211771}

Czekista

Chekist
6,9 1 420
ocen
6,9 10 1 1420
Czekista
powrót do forum filmu Czekista

Trudno mi ocenić ten film. Z jednej strony bardzo duszny i zimny klimat, oraz zapadające w pamięć sceny. Z drugiej wszystko przedstawione mało artystycznie i w zasadzie przez cały film dzieje się to samo. Przez 5 minut tytułowy Czekista zatwierdza wyroki śmierci, potem 10 minutowa scena egzekucji, potem widzimy wywóz zwłok i przez cały czas te sceny się powtarzają. Choć trudno zapomnieć np. scenę gdy podczas zatwierdzania egzekucji dla żartu czytający wymienia nazwisko czekisty, dopiero później orientuje się że to żart (scena pokazuje że tu w zasadzie nie liczy się kto co zrobił, rozstrzelanie jest jedynym wyrokiem a wymienianie nazwisk to tylko formalność), albo młoda kobieta która ze spokojem mówi że nie chce umierać. Mocny film i ważny, więc dam 7, choć oczekiwałem czegoś więcej, bardziej zarysowanych postaci, jakichś błyskotliwych dialogów lub choćby godnych zapamiętania monologów.

ocenił(a) film na 9
Lucky_luke

A dla mnie właśnie w tej, na pozór "nudzie" (bo nie oszukujmy się, przy dziesiątym cyklu egzekucji, robi się mało emocjonująco) tkwi siła tego filmu, obnażająca przerażającą prawdę o ludziach którzy to robili, o systemie który do tego doprowadził. Człowiek zaczyna rozumieć ten schemat, tych katów, dla których była to zwykła praca. Jeden podbija kartę w fabryce, inny eksterminuje "wrogów ludu". Monologi, błyskotliwe dialogi - właśnie przez nie tak kuleją polskie filmy. Ten patos, martyrologia... A tutaj? Po prostu prawda.

ocenił(a) film na 10
Lucky_luke

Ja polecam jeszcze do obejrzenia "The Soviet story", podobno ruscy mocno protestowali przeciwko temu filmowi.
http://www.filmweb.pl/film/Sowiecka+historia-2008-479740

ocenił(a) film na 6
markin

Znalazłoby się parę niezłych tekstów, niestety mój rosyjski jest za słaby, żebym je zapamiętał. Tak więc zacytować mogę tylko jeden: ta scena, w której pędzą "burżujów" do więzienia, a kilku pijanych przedstawicieli ludu wiwatuje. A czekista mówi do nich: Guljajtie. Poka....
Natomiast filmowi zabrakło po prostu fabuły. Rozstrzeliwanie, rozstrzeliwanie, rozstrzeliwanie. Może i miało to oddać realizm codziennej praca czekistowskiego kata, ale w końcu i widz jest znużony dwudziestą piątą sceną rozwałki.

użytkownik usunięty
aklekot

fabuła jest i to bardzo ciekawa, tylko trzeba słuchać dialogów i zwracać uwagę na detale, a nie tylko gapić się na gołe trupy ;)

(dla ułatwienia - treść koncentruje się na przedstawieniu osobowości katów /oraz jednego donosiciela/, prawie że pomijając życie i reakcje ofiar, które widać jedynie w krótkich scenkach, będących w sumie tłem dla postaci czekistów --- mnie się to podoba, wielu reżyserów zrobiłoby taki film "po amerykańsku", czyli przynajmniej w części z punktu widzenia którejś z ofiar oraz z jakimiś zawieszeniami i zwrotami fabuły, a Rosjanie pokazali po prostu po swojemu co się działo)

użytkownik usunięty
Lucky_luke

Film byłby całkiem udany gdyby nie to, że powstał na podstawie książki "Drzazga" Zazubrina. Niestety, to mocno obniża ocenę. Klimat nie jest tak duszny i mroczny jak w książce, gdzie budowany jest przez oszczędną i naturalistyczną narrację. Brak mi tego szaleństwa, krwawej rzeźni, która miała miejsce w książce - w filmie była bodaj jedna scena, w której krew pływała po podłodze. Całkiem udanie udało się przenieść fanatyzm i oddanie Rewolucji, choć jej opisy i personifikacja w "Drazdze" to zupełnie inna historia. Ach, i nie przypadło mi do gustu alternatywne zakończenie, jest tak bardzo przerysowane, amerykańskie, zupełne nieudane. To z książki mogło rozczarować, ale przynajmniej wyglądało prawdopodobnie.

użytkownik usunięty

a jakie było zakończenie książki? - wiem że to spoilerowanie, ale po oznaczeniu mógłbyś napisać ;)

użytkownik usunięty

Powiedzmy, że rewolucja zjadła własne dzieci.

Witaj Suchy!
Film zrobiony nieco prymitywnie, ale tak miało być, z piszczącym bloczkiem do wyciągania trupów z piwnicy włącznie!
Monotonne sceny rozwałki! Męczące nawet. Ale chodziło o to by nas zmęczyć.

Ciekawa scena z zamachowcem na Srubowa - padły słowa +- "Co za idiotka, z takim pistoletem to na wróble" --współczucie dla zamachowca??
A może świadomość tego że należy im się kula??
Cholera wie! Hej!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones