Pomysł świetny, fabuła średnia, realizacja bardzo dobra, aktorka - postać Zen zajebista. Nie jest to film lotów Domu latających sztyletów, Zatoichi czy Forbidden Kingdom, ale też nie jest to film realizowany przez uznanych artystów z doświadczeniem i wielkie studia. Z tego co zdążyłem zauważyć to w ciągu kilku ostatnich lat bardzo dynamicznie rozwija się kino sztuk walki w Tajlandii. Fenomenalny Tony Jaa jest niekwestionowaną wschodzącą gwiazdą, myślę że JeeJa Yanin też się rozkręci, mnie osobiście kręci :). Ziyi Zhang z Domu Latających Sztyletów, aż wierzyć się nie chce że jest tylko tancerką. Jeśli ktoś ma jakieś obiekcje to proszę o tytuły filmów z Polski lub europy, ale jak dla mnie to może za 100 lat;] Z innej beczki polecam koreański Wonderful Days.