Film z 1951 roku w reżyserii Claude Autant-Lara.
Film rekomendowany przez duet Kałużyński-Raczek z cyklu "Perły z lamusa".
Thriller w konwencji komedii kryminalnej osadzona na odludziu gospoda "Czerwona oberża" , o której śpiewa balladę Yves Montand w zimowej scenerii, surowość wnętrz ociepla para szynkarzy. Zajeżdża dyliżans z szacownymi podróżnymi, co to napitkiem i jadłem nie pogardzą, partyjkę kart obalą i chętnie muzyki posłuchają.
Swego czasu kataryniarz z małpą tam przybył...ale zaginął, małpa czując pismo nosem czmychnęła...i co jakiś czas nam się pokaże się i nas rozbawi do łez. W szacowne grono wstąpi też mnich i nowicjusz, młodzieniec ulegnie uczuciu do córki szynkarzy. Ktoś bałwana ulepi....ktoś ślub będzie brał przy śpiących, mnich chcąc ratować gości, musi zachować tajemnicę spowiedzi, ktoś przesuwał bałwana...
Ogląda się fantastycznie, zabawne gagi, doskonałe aktorstwo - Fernandel,Françoise Rosay,Julien Carette,Maire-Claire Olivia.
Świetna muzyka i kadry.