każdy kto był w "syfie" wie o co chodzi
Nie uogólnia. Film dobry ale zafałszowany do bólu. Jak kolega powiedział kto za komuny j...ał mon ten potwierdzi.
Za komuny zaliczyłem pełne 24 miesiące, w tym cztery poligony, A mimo wszytko byłbym bardziej ostrożny w tak kategorycznych ocenach
Nie wiem jak było za komuny, ale kolega służył w "czerwonych beretach" (Jeśli dobrze pamiętam chyba w 16 Batalion) na początku lat 90. Jedyną fajną rzeczą, którą miło wspomina, były skoki spadochronowe. Reszta to padaka, rejony, leżenie na wozach, trochę biegania. Generalnie gdyby nie skoki uznałby służbę za kompletną stratę czasu. Pamiętam, jak mu zazdrościliśmy, że trafił do "komandosów", a potem okazało się, że w sumie to nie było czego zazdrościć.