jest to jeden z moich lubionych filmów z dziciństwa . Można powiedziec ze wychowałem sie na tym filmie :) Super klimat i nie zapomniane kreacje Patricka Swayze i Charliego Sheen sprawiają ze film jest bardziej realstyczny :D + super muza
Tam nie ma NIC realistycznego, za to jest pare klimatycznych scenek.
No i sentyment...
Film jest zapewne (nie ogladalem go z 15, jak nie wiecej, lat) odpowiednikiem tajskim dokumentu u pozyciu seksualnym biedronek, i to kiepskim, ale tez mam ogromny sentyment. Podarowal mi kilka tygodni pieknych wspomnien w czasach, kiedy dziecieca wyobraznia dawala tyle frajdy. Pamietam zapisane i zarysowane dziesiatki kartek, na ktorych rozplanowalem jak obronilbym sie przed inwazja stopniowo powiekszajac swoja armie... Jeszcze gier komputerowych tylu nie bylo, trzeba bylo sobie radzic ;)
ja uwielbiam ten film . fajna historia swietny niezapomniany klimat lat 80-tych poprostu bomba.fakt ze w duzej mierze to sentyment z dziecinstwa