Postanowiłem sobie przypomnieć CZERWONY ŚWIT gdy w ostatnich tygodnaich na portalach filmowych odnalazłem zadziwiającego newsa, który głosił, iż Hollywood planuje nakręcenie ramake tego dzieła Johna Millusa. Film ten widziałem już wieki temu więc warto było go sobie przypomnieć na DVD.
Wracając jednak do owego...
Cud się stał, kosmici dali sobie czadu i olali usa, ale za to ta cała faszystowska, reźimowska i w ogóle zła i podła Korea zaatakowała najbardziej ogłupiały kraj na świecie. Oczywiście w filmie (jak zawsze) z usa zrobiono bohaterów i to nie byle jakich, tylko jakieś dzieciaków, a z tych co atakują zawsze robi się...
Gdyby nie było zbyt przesadzonego patriotyzmu i gówniarzy którzy walczą jak wyszkoleni komandosi to film można było by jeszcze przełknąć.Jeszcze można wyczuć w filmie zimno wojną rozgrywkę
Już bardziej żenującego, propagandowego filmu w tym roku nie widziałem... Zakończenie, oczywiście, patetyczne z dumnie powiewającą amerykańską flagą. Naprawde rozbawił mnie motyw partyzantów-nastolatków wybijających w pień rosyjski specnaz, który znał dokładną lokalizację przeciwnika (motyw z nadajnikiem). A motyw z...
więcejProsty, ale genialny pomysł: Rosja i Kuba atakują Stany Zjednoczone. Absurdalne? Może w oczach pana Busha, który uważa, że USA są nietykalne. Jednak twórcy "Czerwonego świtu" uważali inaczej. I chwała im za to, ponieważ powstał naprawdę niezły film. Może trochę naiwny, nadmiernie propagandowy i od połowy momentami...