Futurama rządzi!! Nie ma bajki, i chyba długo nie bedzie, która by powodowała skurcze mięśni brzucha, lepiej niż robi to futurama! W każdym z odcinków jest tak potężna dawka śmiechu, naszpikowana wręcz do przesady sarkazmem czy ironią, że głowa mała! Nie żebym krytykował strasznie bajki typu shrek, EL, czy nowopowstałego kapturka. Takie jest moje zdanie! Seewie Gryfin i nie opowiedziana historia, też utrzymała się na poziomie, sout park za bardzo wulgarny.. ale też lubię:)) Pozdrawiam wszystkich fanów Fray'a, i jego przygód w kosmosie! Bendera co sobie chlapnąć lubi oczywiśćie toże:)