Niesamowita historia zamknięta w ramach nudnego i przegadanego scenariusza.
Zabrakło treści, a przecież można było szerzej włączyć postać Daniela Ellsberga i raportu Pentagon Papers.
Mógł powstać film totalny, a tak akcenty zostały źle rozłożone.
PS. Film o Watergate już powstał, wątpię żeby zrobili lepszy.