Ten przygodowy film nudzi na całej linii. Ma dwie w miarę ciekawe sceny walk (w karczmie i pojedynek na drabinach). Poza tym nic się nim nie dzieje. Brak przygody, brak humoru, a przede wszystkim brak bohaterów. Przez cały film myślałem, że zdabingowany został głos D'Artagnana, bo jego kwestie są tak drętwe, że aż drzazgi się sypały. Potem okazało się, że to model CK i wszystko było jasne. Kiedy bohaterom brak polotu, kiedy są tak drętwi, nic nie jest w stanie obronić filmu. I tak też jest w istocie.
Film spokojnie można sobie darować.