PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=491277}

Dług

The Debt
6,9 23 880
ocen
6,9 10 1 23880
5,5 10
ocen krytyków
Dług
powrót do forum filmu Dług

Niestety - mimo, że z takiej fabuły można było zrobić naprawdę dobry film to jednak twórcom tej produkcji się to nie udało. Całość dość średnio przedstawiona, trochę bez klimatu i chaotycznie, niektóre sceny niepotrzebnie rozwleczone. Sam początek zupełnie nie wciąga, potem jest lepiej, ale kilka słabszych scen i bezsensowna końcówka zepsuły odbiór. Na plus z pewnością niezłe aktorstwo - reszta standardowo.

Można obejrzeć, ale tylko jeśli ktoś się bardzo nudzi - mocne 5/10

ocenił(a) film na 7
PWMarshal

hmm mnie raczej wciagnal mnie ten film,cos dla wielbicieli prozy Borowskiego,gorzkie slowa prawdy chirurga z Birkenau w rozmowie z Rachela sa chyba najlepszym motywem filmu.

ocenił(a) film na 5
drsmierc

nie lubię patrzeć na dziadków jak się tłuką, jakoś bierze mnie obrzydzenie gdy dwoje emerytów dźga się nożami, szkłami czy nożyczkami. Klimatu rzeczywiście nie miało ;/ za mało tajemniczości u tych Niemców było. Początek w ogóle sprawił, że chciałem film wyłączyć. Nie wierzę, że tamci sie nie obudzili, gdy bohaterka się szarpała z doktorkiem. Rozumiem, że to jakaś reedycja starszej wersji filmu, ale czasem warto coś pozmieniać, urealnić fakty. Dialogi niezłe.. dobre 5

PWMarshal

film średni, nie chcę się czepiać, ale kilka motywów nieco mnie irytowało. Po pierwsze ucieczka tego zbrodniarza spod opieki agentów mocno naciągana, gość po spędzeniu bóg wie ilu dni i tygodni w pozycji embrionalnej, przywiązany do kaloryfera, tłucze świetnie wyszkoloną agentkę Mossadu i wieje a prędzej pokazali jak dwóch młodych, wysportowanych i wytrenowanych agentów kładła na łopatki jak chciała. Scena końcowa to samo, ile ten dziadek mógł mieć lat? z 80? i znowu jej natłukł? Jak zwykle ją zaskoczył wyskakując nie wiadomo skąd a ona zupełnie zapomniała jak się bronić przed atakiem nożem, no nie wiem jak w tym Mossadzie szkolili. A to zresztą osobna kwestia, czy w izraelskim wywiadzie nie robili jakiś testów psychologicznych? Babka chyba się nie nadawała do tej roboty. Rozumiem emocje i nerwy związane z tematyką, holokaust, trauma zagłady, oko w oko z potworem, ale chyba się nie zapomina lat treningów w walce wręcz, takie rzeczy działają z automatu. I nie piszcie że się naoglądałem za dużo Seagala czy Snipesa bo w służbach specjalnych nie pracują ludzie z przypadku.

ocenił(a) film na 6
rysiu80

wlasnie rzecz w tym, że tak swietnie wyszkolona to sie ona nie okazala oO swoja droga to dobrze wypunktowales ten film - zgadzam sie z Twoja opinia

ocenił(a) film na 4
PWMarshal

bo nie wiadomo o czym jest ten film tak naprawdę, czy o łapaniu nazistów, czy o przemijaniu czy może to jest film o jakiejś niespełnionej miłości? wrzucili wszystko do jednego wora i nakręcili film, nie wiem moze ksiazka jest dobra, dowodzi to tylko ze nie kazda nadaje sie na ekranizacje. Zupełnie niepotrzebny ten watek miłosny, te profile psychologiczne bohaterów tez jakby wyjęte z kiepskiego dramatu, jakieś niepotrzebne rozterki moralne, albo robimy film szpiegowski o dzialaniu mossadu albo krecimy melodramat, dla mnie marny bardzo. za duzo wszystkiego na raz.

pacjent

Film ogólnie jest dobry chociaż dla mnie nie jest to film szpiegowski/sensacyjny. To raczej dramat o życiu w kłamstwie i z poczuciem winy i jako taki wypada całkiem dobrze. Bo zgadzam się, że "technicznie" on nie zdaje egzaminu. Po pierwsze agent Mossadu z wściekłości rzuca się na gościa, którego ma rozkaz doprowadzić żywego i nietkniętego na proces? Potem wychodzą sobie z kolegą na cholera wie jak długo zostawiając koleżankę, która już wcześniej wyraźnie "pękała" samą? Do tego gość jak już było wspomniane siedzący od tygodnia związany i żywiony kaszką rusza do walki jak wściekły tygrys? Agentka, która kładła partnerów bez problemu nie daje mu rady, zostaje rzucona o kaloryfer jak piłka tenisowa i mocno przekopana, a za chwilę siedzi i gada z kolegami jedynie lekko poobijana? No i wreszcie zakończenie jest bardzo słabe - chociaż spodziewałem się, że tutaj rzeźnik ujdzie z życiem, a ona umrze co byłoby swoistą karą za okłamywanie siebie i wszystkich naokoło przez 30 lat - zrozumiałbym taki gorzki koniec. No, ale jednak jej się udaje po zaliczeniu dwóch mocnych pchnięć nożyczkami wyjść i w domyśle przeżyje, co dla mnie jest już mocno naciągane - w tym wieku, z takimi obrażeniami? 90-letni niemiecki fighter to też kiepski dowcip. No, ale w sumie nie to jest w filmie najważniejsze, a ogólnie oceniam go pozytywnie, daję 7/10, 2 punkty w dół za bardzo słaby koniec...

ocenił(a) film na 8
thadoggfather

Jak ja nie lubie takiego mądrkowania.
"Po pierwsze agent Mossadu z wściekłości rzuca się na gościa, którego ma rozkaz doprowadzić żywego i nietkniętego na proces"

No przecież to cała trójka była z powołania(większosć po przejściach,nienawidząca swojej ofiary)czyli do końca nie byli bezstronnymi.Tylko patrzeć jak któryś z nich wybuchnie,po odpowiednim prowokacyjnym zachowaniu ofiary,tym bardziej że wszyscy byli podenerwowani nieudanym zadanim.Każdy z nich starał się do pewnego czasu trzymać, fason,nie dać się sprowokować,no ale trafiło na tego,który stracił cała swoja rodzinę,tak więc ja mu się nie dziwię wcalę,zdziwił bym się gdyby było inaczej .Człowiek jest tylko człowiekiem,targają nim różne emocje!

"Do tego gość jak już było wspomniane siedzący od tygodnia związany i żywiony kaszką rusza do walki jak wściekły tygrys?"

No ciekawe jak ty bys się zachował,jesli wiesz że to twoja jedna,jedyna szansa i jeśli teraz jej nie wykorzystasz to juz może taka się nie powtórzyć druga.Czyli wszystkie swoje siły mobilizujesz na tą jedną chwilę.Patrz taki przykład,jak uciekasz,biegniesz w pierwszym swoim momencie jak najszybciej robisz taki sprint,na tyle każdego stać,nawet człowieka osłabionego,wyzwala się duza dawka adrenaliny,która organizm mobilizuje maksymalnie do czynów niemozliwych w normalnych warunkach.Tak samo ich walka,ona kilka razy go uderza(profesjonalnie)ale facet rzuca wszystko na jedną szalę(wydobywa wsciekłośc komulowaną podczas niewoli)i rzuca ją na kaloryfer,gdzie ona uderza głową,pechowo dla niej.W tej krótkiej chwili ich szanse są wyrównane,mimo że to ona jest w tej profefesjii zawodowcem,traci tym,ze jest kobietą(czyli lżejsza),tym,że została zaskoczona(mała odpornośc na stres,patrz scena wczesniejsza gdy go sie przestraszyła widząc go w drzwiach mimo ze był związany i pozniej również w swoim śnie).

Jedynie,można sie przyczepić do końcówki,po pierwsze nie wiemy jak sie cała historia zakończyła,czy jednak ona przeżyła.Tak samo to,ze twórcy wybrali rozwiązanie siłowe-staruszek,który do końca swoich dni nie daje za wygraną,w tym wieku raczej szuka się odkupienia,wie że jego dni sa policzone.No ale z drugiej strony jaka ta końcówka by miała być?

ocenił(a) film na 8
aronn

Co nie przeczę...że Rachel do tego zadania sie jednak nie nadawała,była zbyt wrażliwa,no ale jakaś kobieta był potrzebna w zespole.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones