Jak waszym zdaniem zginęła żona? Przecież miała wbita strzałę w szyje, ktoś ją zabił? Samobójstwo? A może zabił ja ściekły orzeł albo jakaś inna wiewiórka?
No i dlaczego główny bohater skoro tak kochał swojego psa i nie chciał bez niego odjechać nagle go zostawił w samochodzie i sam dał drapaka?
Strasznie dziwny ten film :)