Kiepski żart

Zgadzam się z tobą dobra komedia, Borys spisał się bardzo dobrze.

Taaaaa....Widzę, że mam tu do czynienia z prawdziwym "znawcą" kina.

Ja podchodzę do komedii na luzie nie spodziewam się po tego rodzaju filmie żeby był Hamletem, Spodziewam się prostego filmu który odstresuje swoją prostotą widza który wraca po ciężkim dniu pracy, Dżej Dżej jest takim filmem. Ma prosty scenariusz są tam nie które sceny które mogą rozśmieszyć widza. Prawda jest taka że dużo ludzi ocenia ten film tak nisko ponieważ jest to film Borysa Szyca a dużo osób nie lubi Szyca. Ja osobiście nic do nie go nie mam. Tak jak już pisałem wcześniej uważam że Dżej Dżej jest bardzo dobrą polską komedią ale to jest moje zdanie jako widza.

Bardzo dobre polskie komedie skończyły się jakieś 10 lat temu. Chłopaki nie płaczą, Poranek kojota, Fuks to były komedie na prawdziwym poziomie. Natomiast Dżej Dżej jest to ten "film" który nawet ciężko mi ocenić i opisać. Poziom dna jaki został tu przedstawiony przekracza wszelakie dopuszczalne granice. Powiedz mi, co tu było śmiesznego?

Nie przeczę że kiedyś były lepsze komedie ogólnie seriale filmy były lepsze niż dziś. Niestety doczekaliśmy takich czasów że kręci się to co kręci. Ale jak na dzisiejsze czasy to dżej dżej jest bardzo dobry. Widziałem gorsze jak kac wawa czy ciacho. Niestety tamte czasy już minęły i wątpię żeby znów zaczęły powstawać takie komedie jak powstawały kiedyś. Pytasz co było śmiesznego. Sama postać Szyca czasami. Przecież ta jego postać to totalny debil a debile są czasami śmieszni. Do komedii trzeba podchodzić na luzie. Bo inaczej to każda będzie chłamem...