Witajcie w dżungli, tym razem w Boliwii. Nie będzie to jednak typowa wycieczka, raczej ... szkoła przetrwania. Jeśli lubicie takie klimaty, będziecie zadowoleni.
Radcliffe jako gringo w amazońskiej dżungli przypominał mi bardziej Robinsona Cruzoe albo Toma Hanksa w Cast Away niż Bear Gryllsa, ale ok :P