Dzungla to Daniel Radcliffe w końcu nie sie cały film na barkach i to mu się udaję Dzwiganie ciężarku człowieka który głubi się w
buszu bez jedzenia zdnany na siebie gdzie szuka drogi do domu .Ale jego droga toczy w jego mózgu by nie dać się zwariować i to jest
własnie ta Dzungla Yossi tu nie ucieka dzikim zwierzętami nie walczy z dzikusami nie skacze na linach jak Tarzan te sceny nie są
potzebne to w końcu film o przetrwaniu i o nadziei że ktoś mnie znajdzie a w głowie przelatuje ci całe życie a raczej twoje wybory
czy były trafione czy raczej nie . Napięciem w tym filmie jest własnie dzungla i to jest nie widoczne to co chowa się po za drzewami
krzakami to jest nie widoczne .Wiadomo wzruszenia w takim filmie też muszą pojawiać i łęzke wywołują .co mnie zaskoczyło we filmie
końcówka ale nie to jak się skończył film ale informacja podana na końcu jak ktoś ogladał film może wie o co chodzi jak to usłyszałem
gdy schodziłem po schodach do wyjscia ze sali cały czas w głowie siedziała mi ta wiadomośc .8/10