PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=765956}

Dżungla

Jungle
6,6 39 788
ocen
6,6 10 1 39788
5,5 4
oceny krytyków
Dżungla
powrót do forum filmu Dżungla

Polecam, działa jak katharsis.
Mile zaskakuje chyba wszystkim, nie spodziewałam się czegoś takiego. Bohater dynamiczny, Radcliffe nie jest złym aktorem, nie był drewniany jak Potter. Przerażająca historia, mam na myśli wyjaśnienie tego kim był człowiek, który zaproponował im wyprawę. Enigmatyczne zaginięcia w dżungli działają na wyobraźnię...pomyślałam sobie ciekawe ilu ludzi tam zaprowadził i po co?
Mocny wątek. Bohater grany przez Kretchmanna, to najmocniejsza część obsady. Poza tym klimat dobry, duszny, dżungla ma dużo jedzenia i jeszcze więcej trucizn.No i pasożyty, które ładują się pod skórę lub małe rybki co wchodzą przez cewkę moczową i dlatego nie wolno sikać w wodzie, bo mocz je przyciąga. Jak sam siebie zoperował, no cóż, to było oczyszczające.... Film ma dosyć osobliwy klimat, niepowtarzalny, coś co czyni go jedynym w swoim rodzaju i jest to chyba dżungla, która zabija i karmi, jest piękna i ohydna, jest życiem i śmiercią jednocześnie, o czym się przekonał główny bohater. Zakończenie wiele wyjaśnia.

ocenił(a) film na 7
kejtnova

Ten Karl Ruchprecter... jedna z możliwych opcji jest taka, że zabierał amatorów przygód wgłąb dżungli, następnie oddzielał się od grupy i urządzał sobie na nich polowanie. Strzelał do jednego z turystów i z ukrycia obserwował, jak reszta wpada w panikę itd.


A już tak bardziej serio, podejrzewam, że zabierał co bogatszych turystów do dżungli, udając przewodnika, następnie ich okradał i znikał z łupem porzucając okradzionych w takich miejscach, gdzieś na obrzeżach dżungli, żeby sami dali radę wrócić do cywilizacji.
To by pasowało, bo karmił naiwnych amatorów przygód wizją znalezienia złota, a to typowy schemat działania turystycznych oszustów.
Sądzę, że utrzymywał się z tego procederu i oszukał tak wielu ludzi a większa część z nich nawet nie zgłaszała tego na policję po pierwsze, ze wstydu, że dali się tak naiwnie zrobić w bambuko, a po drugie, że policja w tamtych krajach raczej olewa okradzionych lub pobitych zachodnich turystów. W filmie nie ma informacji, za co Karl był poszukiwany, więc raczej nie za ciężkie przestępstwo, a bardziej właśnie za działalność rabunkową.

Scena w filmie, w której Karl siedzi, obserwuje przechodniów i w końcu podąża za Danielem, jest bardzo wymowna. Siedział na tym progu i wypatrywał, kogo by tu dzisiaj...


ocenił(a) film na 4
Sony_West

Wystarczy przeczytać książkę Yossiego Ghinsberg'a o tym samym tytule co film. Autor przeżył to wszystko co jest pokazane w filmie i nie trzeba spekulować na temat Karla w książce jest wszystko wyjaśnione

ocenił(a) film na 7
Maja_Sieniawska

A gdzie ja napisałem, że autor tego nie przeżył? Coś mieszasz.

Co do Karla, to co jest w książce wyjaśnione? Bo wszelkie źródła podają, że nie wiadomo, czym zajmował się Karl przed wydarzeniami z filmu. Jego życiorys jest delikatnie mówiąc, niejasny.

Maja_Sieniawska

właśnie, jak już się produkujesz żeby napisać, że jest to w książce to mogłabyś od razu to wyjaśnić gołombie

ocenił(a) film na 8
Maja_Sieniawska

Właśnie jestem po lekturze książki, widziałam też film. W książce Yossi piszę, że Karl wziął od nich mniej pieniędzy niż wydał na tą wyprawę - czyli nie opłacało mu się to pieniężnie. Ta czwórka facetów też nie była zbyt bogata, więc co miał im zabrać? Nie okradł ich. Podobno podczas wyprawy zawsze się o nich troszczył i robił im posiłki, polował i świetnie znał się na przetrwaniu w dżungli. Fakt jest taki, że był poszukiwany przez policję, że jego ambasada miała go gdzieś, a nawet chcieli się go pozbyć, więc na rękę im było, że nie wrócił. Z tego co mówili w ambasadzie, Karl był oszustem, kłamał i oszukiwał swoich towarzyszy podróży. Zabrał wcześniej jakiegoś Niemca do dżungli, a gdy ten się pochorował, to zostawił go na pewną śmierć. Niemiec przeżył, bo cudem doszedł do jakiejś osady, gdzie ludzie go uratowali. Mimo wszystko, Karl kłamał, że ma wuja, kłamał, że zabierze ich do osady dzikich indian, bo takiej tam w ogóle nie było. Co stało się z Karlem i Marcusem? Do dzisiaj nie wiadomo - teorii moim zdaniem jest kilka. Niby ktoś potem widział Karla w Peru, ale nie wiadomo czy to prawda. Jeżeli tak, to znaczyłoby, że najpewniej Karl zostawił Marcusa w dżungli, a on nigdy by sam nie przeżył, szczególnie, że miał problemy ze stopami i nie mógł za bardzo chodzić. Mogli też się zgubić w dżungli, ale jakoś Yossi nie mógł w to uwierzyć, bo mieli dość prostą drogę powrotną. Amerykanin Kevin potem dwa razy przeszedł trasę, którą oni mieli wrócić i nie natrafił na nawet najmniejszy ślad po nich, nie wyglądało żeby ktoś tam szedł, dlatego pytanie czy Karl nie zabrał Marcusa jednak gdzieś indziej? Jest to wielka zagadka i chyba nigdy nie dowiemy się, co się z nimi stało...Karl mógł być po prostu socjopatą i równie dobrze mógł nawet zastrzelić Marcusa, bo miał broń. Yossi w książce napisał też, że nie wierzy, że Karl mógłby zrobić coś Marcusowi, bo go lubił i się nim opiekował, ale kto wie? Przecież był oszustem i kłamał, więc wszystko jest możliwe...Brat Marcusa miał teorię, że Karl chciał, żeby się rozłączyli i że do tego doprowadził specjalnie, żeby "zgubić się" w dżungli, zrobić sobie nową tożsamość i żyć gdzie indziej, podczas gdy wszyscy myśleliby, że on nie żyje.

ocenił(a) film na 8
Annvampire

Dzięki. Dobra robota :)

Annvampire

Dziękuję za wyjaśnienie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones