lubię koreańskie kino, ale ten film mnie całkowicie rozczarował, liczyłem na coś takiego jak Host, a tymczasem dostałem składankę LOTR+Matrix+Gwiezdne Wojny. Całość nie trzyma się kupy a efekty specjalne słabe (może poza samym smokiem). Pamiętacie sceny ze starych filmów, gdy aktorzy "jadą" samochodem a tło jest wyświetlane? Tu można było zobaczyć to samo. A jak smok rzuca samochodem to widać, że jest to zabawka. Co do aktorstwa to takowego nie stwierdziłem, więc się wypowiadał nie będę.