Czy tylko mi się wydawało czy też po spotkaniu z niedźwiedziem ekipa miała już tylko jednego psa ...?
Albo animatorzy popełnili błąd i w pewnym momencie zapomnieli dorysować białego pieska albo co gorsze (znając realia) mógł skończyć w zupie o którą marynarze się kłócili .. od tamtej chwili już tylko Szekla był z ludźmi...
myślę, że animatorzy popełnili błąd, ale tylko w tym, że w pewnym momencie pojawiają się dwa psy ;) bo, gdy odpływają Sasha poznaje tylko Szeklę, w kajucie też wskakuje tylko Szekla i tak jak mówisz - po akcji z niedźwiedziem znowu jest tylko Szekla :D animatorzy nie mieli kogo zaprząc do pracy, do ciągnięcia zapasów to dorysowali drugiego psiaka tak nie wiadomo skąd :P
Według mnie ten pies został chyba zabity przez tego niedźwiedzia - bo psem który dobiegł do tego niedźwiedzia w obronie bohaterów raczej nie była Szakla (pewnie ten drugi pies dobiegł z całą załogą) - a dopiero potem mógł niestety skończyć w zupie.