Niefortunna wizyta w wesołym miasteczku kończy się dla bohaterki uwarunkowaniem hipnotycznym indukującym taniec i śpiew, gdy tylko usłyszy muzykę. Teraz by z powrotem odzyskać panowanie nad własnym życiem musi "wybrać się w tourne" po Japonii aby dopaść hipnotyzera, który zdejmie z niej "zaklęcie".
Najlepszy moment to te nagrania z restauracji puszczane w TV ku przestrodze młodym ludziom, kiedy heroina buja się na żyrandolu, a głos eksperta z za kadru diagnozuje u niej amok alkoholowy :D.