Miałam takie same odczucia podczas oglądania filmu. Początek dobry, dopóki nie pojawiły się potworki, które zamiast straszyć śmieszyły, rujnując klimat. Generalnie było kilka scen, które mi się podobały. To krążenie pomiędzy ciemnymi poniszczonymi piętrami szpitala przyprawiało mnie o dreszcze. Do tego fajny motyw z tym jakby na każdym piętrze był inny wymiar czasu. Moja teoria jest taka, że to wszystko tak naprawdę działo się w głowie dziewczynki.

Chodzi tutaj o pętle czasową. Zdarzenia, które ciągle będą się powtarzać. Końcowa scena przedstawiała początek, i tak w kółko. Dziewczyna wraz z bohaterami przechodzili dokładnie przez to samo, z tym, że tylko dziewczyna pamiętała wcześniejsze zdarzenia. Z drugiej strony może już dawno umarła, i znajdowała się w w czyśćcu/ w limbie.

akurat ten duch jest bardziej przerażający nisz większość dziewczynek z azjatyckich horrorów

Schodzenie coraz niżej obrazuje, że umysł dziewczynki jest w coraz gorszym stanie. Po kolei w jej głowie zatraca się rzeczywistość i wciąga w swój mrok wszystkich wokół.

Spojler Końcowa scena, w której stoi oko w oko z ostateczną klęską umysłu pokazuje jej walkę. Niestety wszystko dzieje się od nowa, dlatego jest taka zrezygnowana. Walczy z samą sobą. A te kredki? Moim zdaniem to tylko informacja dla nas, że to nie są te same wydarzenia, tylko kolejna walka w jej głowie. Może za trzecim razem byłaby zielona.wydajemi się, że to nie wygrywanie dobra czy zła,jak to inni piszą, tylko informacja, że wciąż przechodzi przez to samo z pełną świadomością.

Spojler Słowa, które powiedziała na końcu do potwora, że światło nie może żyć w ciemności, to próba walki z chorobą. Może jeżeli dałaby się mu porwać, to oznaczałoby klęskę jej świadomości. Uwielbiam ten film. Gra aktorska rzeczywiście średnia, ale widziałam gorszą. Fabuła super, daje do myślenia, pozostawia furtkę do rozmowy. Te "śmieszne" duchy czy demony, są takie dla nas, ale dla małej dziewczynki mogą być z koszmaru. Czyli znowu jesteśmy w jej głowie i widzimy to, czego ona się boi. Kolejny "dowód", że to wszystko nie jest rzeczywiste.