Takich filmów jest wiele, dno zero klimatu.

Obejrzyjcie lepiej Śmiertelny Rejs... nie ma porównania.

W filmie mi się podoba: scen z Lordi (tak jakoś), to że tam grają Lordi, muzyka końcowa - Beast Loose In Paradise
Film jest zniszczony, źli aktorzy (lub ich gra), klimat też coś nie tego. Moim zdaniem można by film o Lordi nakręcić z większym rozmachem, a film zrobić z scenami gdzie Lordi śpiewają, myśle że było by to lepsze.
Ogólnie filmie podoba mi się to co Lordi. Scenariusz, reżyseria, aktorzy do bani