Dzięki ;) bo już myślałam ,ze to ze mną jest coś nie tak...

"klimatycznego arcydzieła"? że co proszę? Takim mianem można określić właśnie Szósty zmysł, a nawet delikatnie powiedzieć można o starej serii Krugera, ale Oszukać przeznaczenie? co ma piernik do wiatraka; ta Twoja opinia wygląda na jakąś poniżej IQ przeciętnego Polaka...

bez urazy, ale ten film to katastrofa. Najgorsze, co w nim jest, to właśnie nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Za mało się dzieje do tego finału, który jest najmocniejszym elementem filmu. Widziałem ten film w kinie i z tego co pamiętam, mało kto był w sali oczarowany tym "klimatycznym arcydziełem"....

Chyba nie zrozumiałaś ironii w jego wypowiedzi ;]

Wątpię abym ocenił go na 6 tak jak Ty , gdybym twierdził ,że ogólnie film to nuda ,nuda i jeszcze raz nuda (pomijając sam finał). To jakaś paranoja.

phh.. co to ma być?

A co ty jesteś ministrem, czy tylko pod niego się podszywasz, bo jak to drugie, no to iq masz niskie, zdecydowanie niskie

To jest chyba ostrzeżenie ministra KICZU!

Idiota jest między innymi dlatego idiotą, że nie zdaje sobie z tego spawy.

dokladam sie, wytrzymalem do polowy filmu i nie wiem jak to mozna ogladac, rezyseria wyglada jakby byla wykonana przez grupkę nastolatków.
nie polecam!!!

najnudniejszy film jaki w zyciu widzialam.

d... nie arcydzieło! ;) ciągnie się jak falki z olejem i jest w stanie przestraszyć tylko nadwrażliwe dziecko. Jako horror film ssie, jako psychodrama o porzuconym dziecku, też nie jest za dobry - bo o motywacji pseudo-strasznego ducha dowiadujemy się stanowczo za późno. Strona techniczna też leży tu i kwiczy. Z taką biedną scenografiom i wymuszonym dramatem, zapraszam do teatru, film to nie miejsce na takie, nijakie, niby ambitne historyjki dla Azjatów. Ale oni trzęsą się ze strachu na widok Godzilli, więc czemu tu się dziwić? ;)

Arcydzielo kiczu, to sie zgadzam. Ogolnie filmu nie polecam, strata czasu.

Hahaha, DOBREE!

Akurat z jednym punktem się nie zgodzę, bo Szósty Zmysł wydaje mi się być dość podobnym filmem do Fatum (bardzo dobrym, swoją drogą) i nie rozumiem czemu fani Zmysłu mieliby mieć jakieś dysfunkcję do obejrzenie Fatum i ocenienia go w pozytywny sposób :)
Aczkolwiek z całą resztą się jak najbardziej zgadzam i pozdrawiam.

Mi się nawet podobał nie był najgorszy;)
Pod koniec wzruszający może i nie straszny ale serio w klimacie horroru.
Więc nie wiem skąd taka wasza zła ocena:(

Dobre ,na prawdę dobre :)
Też dostrzegłem kilka plusów ,a dzisiaj w gatunku ''horror'' to raczej rzadkość.
pozdro