Filmu nie można nazwać genialnym, ale jest on na pewno lepszy od wielu, wielu innych produkcji. Bardzo się rozczarowałam, ale w dobrym znaczeniu. Myślałam, że „Dark Water” to kolejny gniot nie wart uwagi. Pomyliłam się. Nie kłamię – film jest na piątkę minus...
Takie jest moje zdanie. „Dark...” nie nazwałabym na pewno, najstraszniejszym horrorem świata, bo nie jest to straszny film. Mówiąc szczerze, najbardziej wystraszyłam się jak te włosy wypadły ze zlewu. I tej sceny z łazienką też. Przyznam się, bez bicia, że potem bałam się wejść sama do łazienki. A też mam wannę... Ha, masakra. Tak jak więc mówię – film na pewno lepszy (według mnie) od Ringu, ale nic nie dorówna „Klątwie”. Daję 6/10 . ; ) .