Jako dokument jest słaby i nijaki. Pokazano ludzi o wręcz żenującym poziomie. Głupie i naiwne dziewczyny i dwóch Polaków stanowiących świetny przykład tego, od czego te Polki uciekają. Jakby twórcy filmu zależało na autentyczności, to juz na początku zaznaczyłby, że nie wszystkie kobiety jadą tam w tym celu. Są też takie, które naprawdę chcą zwiedzać tamte zabytki i po prostu odpocząć. Poza tym pokazałby losy tej dziewczyny jakiś czas po ślubie. To dałoby pełniejszy obraz zjawiska. Jedyne, co jest warte uwagi w tym dokumencie, to kontrast między wyobrażeniami Polek na temat Arabów, a tym, co oni myślą naprawdę. Poza tym trzeba pamiętać o jednym. Potrzebują seksu jak każdy, ale swoich rodaczek nie mogą tknąć przed ślubem, więc są bardziej zdesperowani niż ich europejscy odpowiednicy. Są też biedni, jak to jeden z nich powiedział, a romans z Europejką prawie zawsze oznacza finansowe korzyści.
autorzy dokumentu liczyli na odrobinę wiedzy, inteligencji i dystansu ze strony odbiorcy... bez urazy oczywiście.
Tu nie chodzi o dystans. Nie czuję się tym filmem urażony. Rodaków za granicą spotykałem różnych. Czasami wcale się nie odzywałem, żeby nie wiedzieli, że jestem Polakiem i szedłem w drugą stronę. Czasem spotykałem też naprawdę świetnych ludzi. Chodzi mi tylko o profesjonalizm twórcy filmu. Takie rzeczy dzieją się naprawdę, to fakt. Tacy ludzie istnieją. Potwierdzam. Ale ten dokument pokazuje to w taki sposób, jakby za granicę jeździli tylko tacy Polacy. Innymi słowy jest tendencyjny i pozbawiony obiektywizmu. Ale czego się spodziewać po filmie zrealizowanym na potrzeby telewizji komercyjnej.
o.O nie ma takiego czegos jak obiektywne dokumenty.. Przeciez oczywiste jest to ze ludzie sa rozni, tak egipcanie jak i polacy. Ten film jest tylko opisem pewnego zjawiska...
a czego mozna sie spodziewac po filmach stworzonych przez telewizje publicczna ? HBO robi swietne seriale i filmy, zawsze moze sie trafic jakas wtopa.
To nie są ludzie o żenującym poziomie, to są poprostu aktorzy. Ludzie przedstawieni w tym filmie grają tylko swoje role. Poszperajcie trochę w necie a się przekonacie. Młodszego turystę gra Łukasz Ostrowski - który na codzień jest dj-em o pseudonimie hard cut. Starszego turystę gra Wiesław Niżyński, który nawet jest na filmwebie (oczywiście tego pseudo-dokumentu nie ma u siebie w granych filmach). Starsza pani to przewodniczka po egipcie a niższa turystka to lady marita prawdopodobnie dziewczyna lub bliska znajoma Łukasz Ostrowskiego vel Har Cut. Czasem wystarczy poszukać trochę w necie a nie odrazu opluwać ludzi. Swoją drogą niby aktorzy - amatorzy a nabrali prawie całą Polskę hehe