Fantastyczny początek, naprawdę się bałam:-), potem trzymał w napięciu niestety momentami. Kilka razy porządnie mozna się wystraszyc. Jakoś straciłam przerażenie nie wiem czemu jak zobaczyłam język Mary Shaw hehe. ale Billy był ohydny:P. Swoja drogą jak można spac sobie spokojnie w pokoju tryzmając na krześle obok nawiedzoną kukłę;)... Świetne zakończenie. POLECAM!