Chciałbym, żeby się okazało, że Leigh Whannell napisał ten scenariusz przed trylogią "Saw". Mogłoby to oznaczać, że się rozwija, bo Piła była przecież bardzo dobra. Natomiast ta pożałowania godna produkcja bazuje na wszystkim, co już było i odgrzewa utarte wzorce. Nudzi zamiast straszyć.
A mój ulubiony tekst z filmu?
"Duchy mają dobrą pamięć".
Straaaszliwe! ;)
Film byl krecony w czasie produkcji Saw III. W planach byl na dlugo przed II czescia. Jako horror na sobotni wieczor moze byc. Muzyka i scenografia niezla. Nie spowdziewalem sie po tym filmie nie wiadomo czego. Jak na chwile obecna - chyba najlepszy horror pierwszej polowy 2007 roku.
zgadzam sie ..jak do tej pory chyba najlepiej pokazany horror w tym roku choć nie jest jakimś arcydziełem..