Bo mamy dużo śniegu na ekranie?
Fargo to film o przemyślanym, precyzyjnym scenariuszu, Deadfall to maksymalnie uproszczony i
mało wiarygodny film. Ogląda się to nie najgorzej jeśli założymy sobie, że to kino klasy B. Ot taki
kryminał na niedzielny wieczór z rodziną.