to ,,coś" dziś na TVP1 i jestem w szoku. Jak takie guano dla gimbusów może mieć ocenę 7.
Przecież 3 to maksymalna ocena tego ,,arcydzieła". Ale ja nie jestem z pokolenia playstation więc
może się nie znam. Dotrwałem do połowy pierwszego wyścigu a potem wykończył mnie napalm,
miecze, czaszki i inne głupoty. Nieeeeeeeeeeee.
Wygląda jak ekranizacja gry Mario Kart, z różnymi bonusami do zdobywania na torze. Oczywiście w wersji dla dorosłych. Film jest nawet fajny jeśli przymrużyć oczy na takie dziwactwa.
ale nie teoja rodzine ani nie w wulgarny sposobn jak t5y dzieciaku nie pisz juz spieprzaj nara
Gówno, a nie pochodzisz z pokolenia playstation, gdybyś pamiętał tamte czasy, to również pamiętałbyś gre "death rally" , która była genialnym połączeniem wyścigów, strzelanki i ekonomii, czasami jak czytam takie bzdury "gimbusy to gimbusy tamto" a sami piszą jakby nie pamiętali co było przed 2000 rokiem. Pozdrawiam.
Przesadiłeś z taką niską oceną. Ja też nie jestem z ery Play Station a i nie przepadam za filmami gdzie główne role grają samochody, a film mi sią podobał. Ma taki mroczny klimat a właściwie klimat więzienny. Co do aktorów to Statham i Allen zagrali koncertowo tymi swoimi posągowymi minami. I jeszcze nie podobają Ci się czaszki, miecze , tarcze i napalm. Przecież to wszystko ma na celu uatrakcyjnić wyścig, który ogląda na żywo 70 mln ludzi. I ni widzę tu żadnej głupoty.