Mnie to niby-giallo kuleje w każdym możliwym aspekcie... Tragedia i dramat po prostu :D

A którą wersję oglądałaś? Bo podobno w amerykańskiej są jakieś fragmenty z wojny, czy coś.

kup sobie człowieku dvd to sobie obejrzysz sobie obie wersje... fakt, w jednej z wersji są wstawki z wojny w Wietnamie...takie reminiscencje Mickey Hargitaya.
Pozdrawiam, Rosso

Oprócz znanych dobrze wersji na DVD od BU, są jeszcze co najmniej 2 inne. Niemiecka, której nie widziałem jest podobno miksem wersji amerykańskiej i międzynarodowej. Jest też francuska, którą polecam obejrzeć. Sceny halucynacji są trochę pozmieniane i są dodatkowe ujęcia, których nie ma w innych wersjach. Do tego największa zmiana to mocno zmieniona i znacznie bardziej perwersyjna scena zabicia blondyny w wannie. Podobno jest znacznie więcej drobnych zmian w całym filmie, ale nie analizowałem tego dokładnie.