Ogólnie film trzyma poziom poprzedniej części. Ma niezły klimat i fajne charakteryzacje demonów. Do tego mamy tu jeszcze demonicznego psa, demonicznego dzieciaka i jakiegoś demonicznego gargulca (ten rządził!). Scenariusz jest niestety wyraźnie gorszy od tego z jedynki. Po pierwsze wątek rodziców dziecka i spóźnionych imprezowiczów urwał się bezsensownie (po co go w ogóle wprowadzili?), a po drugie, sposób, jakim demony się wydostały na wolność był kretyński i nielogiczny. Również zakończenie mnie trochę rozczarowało - spodziewałem się czegoś innego. Mogło być lepiej, aie żałuję, że film obejrzałem :) Komu się podobała jedynka, ten też nie będzie żałował :)