Na w pół amatorski film zrobiony przez Włochów mieszkających w USA. Nie przepadam za niskobudżetowymi produkcjami nakręconymi techniką cyfrową. Widać po filmie, że reżyser miał kilka fajnych pomysłów, ale nie potrafił ich dobrze zrealizować (przyczyną były pewnie braki budżetowe). Poza tym, fabuła jest kiepska, a zakończenie totalnie takie sobie.