PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644368}
6,6 478
ocen
6,6 10 1 478
Detropia
powrót do forum filmu Detropia

choć jest iskra nadziei

notab

notab człowieku jaka iskra nadziej??Detroit już jest bankrutem,chcą rozwiązać status miasta w ogóle ( rozważają to! ).Tam ludzie normalnie pracujący ,którzy nie są złodziejami i gangsterami boją sie w ogóle mieszkać!!!A ty mówisz o nadziej?! Detroit przestanie istnieć zrozum,lub nie bedzie go w formie miasta otwartego.Być może stworzą tam getto,coś w rodzaju miejsca jak film Ucieczka z N.Y-coś takiego już niedługo może się urzeczywistnić!!!!

PictureMan

a co Ty taki zawziety jasnowidz. Wróciłeś stamtąd wczoraj ? :) .... a pokojnie, bo żylka CI peknie.

notab

No właśnie tak się składa że byłem tam wiosną 2012,możesz mi wierzyć że miasto (może kiedyś było wspaniałe-twórcze,dużo dobrej muzyki i pięknych samochodów tworzyło) upada definitywnie.Chciałbym żebyś zobaczył na własne oczy co ja widziałem.Tam jest jak w innym świecie,Amerykanie których spotkałem z innych miast dużych np: z Chicago czy N.Y własnym oczom nie wierzyli.Ja i mój kumpel co mieszka w Chicago (Polak z pochodzenia) jak gadaliśmy z nimi to mieli wielkie oczy i mówili że to chyba już nie jest ich kraj.Tam się poza Downtown ścisłym wszędzie czuje atmosferę zagrożenia.Miasto wygląda jakby pół getto,pół wyludnione-po prostu masakra.

PictureMan

Aż wierzyć się nie chce. No cóż jedyna nadzieja we władzach Detroit ...

notab

No dokładnie bracie,kolebka Minimalu i Detroit Techno-takich świetnych stylów muzyki elektronicznej tak podupadła...smutne :(Miejmy nadzieję że ogłoszone ostatnio bankructwo miasta i przejście na zarządzanie komisaryczne pomogą coś rozwiązać i będą na puls....że to nie pogrąży tego wspaniałego niegdyś miasta definitywnie.Nie chcę myśleć słuchając na imprezie Minimalu że miejsce gdzie został wymyślony już nie istnieje.Wesołego jajka i wszystkiego naj for U.

PictureMan

Dokładnie. ...no i słońca w te zimowe dni.

ocenił(a) film na 8
PictureMan

Niestety smutna prawda, :( ciężko jest wykorzenić tak głębokie i mocno zdegradowane problemy społeczne. Niestety na chwile obecną jest to bardzo młode miasto, które szybko się rozrosło i chyba jeszcze szybciej upadło. Obecnie jest połowa mieszkańców niż w czasach świetności, z czego ponad 70% stanowią czarni, czyli pozostali tylko Ci, którzy są zwykłymi pracownikami, często bez wykształcenia, bez aspiracji ciągle pretensjonalni i mówiący, że i m się należy a rząd powinien spełniać ich zachcianki. Niestety większość klasy wyższej, myślącej, która trzymała tą gospodarkę wyjechała i pozostawiła miasto same sobie. Wydaje mi się, że mimo jakichkolwiek pomysłów, planów będzie to ciężko naprawić gdyż głównym problemem jest mentalność i kultura.

Joasia_7

Właśnie to się tam czuje Joanno tak jak piszesz.Ludzie tam są albo bardzo prości w swoich oczekiwaniach ,chcą po prostu mieć pracę i pieniądze na życie codzienne by podtrzymać ten status jaki to miasto no i cała Ameryka miała do niedawna.Mieć kontrolę nad tzw.American Dream co coraz bardziej odchodzi już w zapotnienie i jest uchwytne tylko dla klasy wyższej,a reszta która jeszcze mieszka w Detroit często są to bezdomni,gangsterzy,dilerzy narkotyków i ludzie chorzy od uzależnienia narkotykowego.Miasto nie ma na nic pieniędzy,nie wiedzą sami ilu mają ludzi bez dachu nad głową lub mieszkających w domach-ruinach.Ponad 80000tysiecy straconych budynków które nadają się tylko do rozbiórki całkowitej.O stopniu bezpieczeństwa w mieście nie ma nawet co pisać bo ono po prostu nie istnieje!Wiesz będąc w Downtown na takim pięknym skwerze siedzieliśmy na ławce pijąc kawą z Starbucks'a i paląc fajki(u nich można być palaczem w mieście) z Łakaszem i Alexem jego kolegą z Chicago.Przysiadł się do nas jakiś starszy człowiek,mówił że żyje w Detroit od dzieciństwa i że to miasto było kiedyś cudowne,powiedział że w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych było jednym z trzech najlepszych miast Ameryki.Podobno Nowy Jork miał w tamtym czasie kłopoty finansowe i Detroit uważano wtedy za lepiej zapowiadające się niż NY.Alex ten Amerykanin z Chicago kumpel mojego kolegi chciał go chyba pocieszyć i mówi że jest kilka miejsc-miast gdzie jest też nie najlepiej,że np.Baltimore ma swoje ''ghetto'' przecież.To co odpowiedział na to ten człowiek mnie przestraszyło wręcz.Stwierdził że jeśli my mówimy że Baltimore ma getto ,to Detroit jest piekłem już.Po tym stwierdzeniu zapytał czy byliśmy gdzieś dalej poza Downtown i żebyśmy się nie zapuszczali tam,a szczególnie po tym jak zajdzie słonce.Spytał tez czy któryś z nas ma na wszelki wypadek pistolet do obrony.Zrobiło mi się jakoś nie wesoło pamiętam wtedy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones