Dick dostal czek na 100$ :)
Carrey rządzi!!! Zgadzam się, że Carrey gra w coraz gorszych filmach, ale przyjrzyj sie, ze to nie jego wina. W jego ostatnich 3 filmach (Dick i Jane, Zakochany bez pamieci oraz Lemony Snicket) jego mimika byla nadal tak genialna jak zawsze, i filmy te byly slabe z paru powodow : albo grali w nim slabi oprocz Carreya aktorzy (Lemony Snicket) albo film byl calkiem nudny (Zakochany bez pamieci) - a oprocz Carreya zagrala w nim swietna role Kate Winslet z "Titanica". Sam widzisz wiec, ze Carrey nadal jest swietny, a po prostu ma pecha do filmow :D

Dick dostal czek na 100$ :)
Carrey rządzi!!! Zgadzam się, że Carrey gra w coraz gorszych filmach, ale przyjrzyj sie, ze to nie jego wina. W jego ostatnich 3 filmach (Dick i Jane, Zakochany bez pamieci oraz Lemony Snicket) jego mimika byla nadal tak genialna jak zawsze, i filmy te byly slabe z paru powodow : albo grali w nim slabi oprocz Carreya aktorzy (Lemony Snicket) albo film byl calkiem nudny (Zakochany bez pamieci) - a oprocz Carreya zagrala w nim swietna role Kate Winslet z "Titanica". Sam widzisz wiec, ze Carrey nadal jest swietny, a po prostu ma pecha do filmow :D

Pecha do filmów...? Przecież może odmówić, jeżeli widzi, że np obsada nie jest zadowalająca. Po prostu pan Carrey nie dostaje dobrych propozycji, gdyż w USA dla bardzo wielu jest symbolem kiczu, tak jak np sławetny w ostatnich czasach, Chuck Norris. Fakt, wielu zachwyca się jego talentem komediowym, ale to nie ta część kinomaniaków odpowiada za obstawienie aktorów. Ja osobiście lubię Jimma Carreya i jego komedie w stylu "Ace Ventura" czy "Głupi i głupszy", ponieważ na prawdę odprężają i potrafią rozbawić. Za najlepszą rolę aktora uważam jednak "Truman Show". To był na prawdę dobry film, a i Jim pokazał tam, że potrafi też zagrać poważnie.

@Maciu, wlasnie o to mi chodzilo, tylko zle to ujalem :) Jest swietnym aktorem, tylko w usa kreci sie coraz mniej dobrych komedii...

a co do czeku, to byl na 100 czy 100.000? bo 100 to troche malo ;)

pozdro

Kolego nie okradaj twórcow filmów ogladajac jakies strasznie chujowe kinowki nagrane przez typa ktory jedna reka trzyma kamere a druga wpierd.. popcorn,potem podniecasz sie,wywodzisz i pier... jakies farmazony na temat filmu ktorego nawet nie mogles do konca zrozumiec przez cudowna piracką kinufkę sciagnieta z netu..Obejrzyj film jescze raz uważnie gdyz ciezko jak widac ze zrozumieniem nawet najgłupszego filmu ,a moze dojdziesz do tego dlaczego na czeku było 100$ a nie 100.000$ a jak bedziesz dalej okradał Jim'a to nie dziw sie potem ,ze gra w coraz gorszych filmach..w ogole to nie masz takiego prawa pajacu,zapłać za bilet albo dvd to pogadamy..

"Pajac" to sam jesteś, a do tego straszny arogant. Nie uwierzę w to, że niegdy nie oglądałeś na komputerze filmu ściągniętego z internetu! Jestem ciekawy czy oprogramowanie, jakiego używasz i gry w jakie grasz są wyłącznie z legalnego źródła. To ja nie moge słuchać twoich "farmazonów"! Za kogo ty się uważasz?!

Masz dużo racji DeeNAman, tak już jest w biednych krajach takich jak Polska. Wielki fan Jima Carrey'a mógłby sie przecież nie doczekać na wyświetlenie filmu w polsce i sięgnąć do kopii z neta.

Jeszcze raz odpowiadam : na czeku bylo 100$, poniewaz Dick (Jim Carrey) zastraszyl pistoletem Jacka McCallistera (Alec Baldwin) i powiedzial ,aby McCallister wypisal mu jakis czek, nie wazne jaki, wiec McCallister sie zgodzil i powiedzial do Dicka wypisując mu czek na 100$ : "Według mnie właśnie tyle jesteś warty..." Kurde, że też potrzebna Ci jest taka pierdoła :) Pozdro