Lubię Jim'a Carrey'a, dlatego oglądnęłam ten film. Hmm i chyba tylko on go podtrzymywał. Poza tym komedia niezbyt dobra. Typowo amerykańska. Co najbardziej mnie śmeiszy, dlaczego to komedia kryminalna? Małżeństo osadzone w bezsensownych realiach, czyli taka sytuacja nie mogłaby się wydarzyć. bleee, nie wytykam błędów, byłoby ich za dużo.