Co Ty pieprzysz???? Kiedy się śmiałaś?? Matka wie że ćpiesz??? Kto mi odda 52 złote??? Kot albo debil reżyser??? Po 15 min wyszedłem dziś z kina. Ludzie błagam nie idźcie na to gówno!!!

Jak oceniasz Veral111 filmy typu Slumdog na 2 to przepraszam jak zignoruję twój żenujący komentarz.

Żenujący to jest ten film. Leć do kina Aleanthor bo to idealny film dla ciebie.

Veral111, jesteś żałosny, a Twoje życie chyba jeszcze bardziej skoro piszesz takie bzdury...

Dziwne w takim razie że 90% recenzji od krytyków filmowych jest pozytywnych lub bardzo pozytywnych :)

Dziwne, że 10% krytyków filmowych uważa , że Bogowie to słaby film. Następny nawiedzony. Dziś widziałem Kingsman tajne służby, parodia Bonda itp. To jest parodia dla normalnych ludzi a nie jakiś śmieć reżysera ćpuna.

Abstrahując od tego czy film Disco Polo jest dobry czy nie, to oglądając 15 minut filmu, jakie masz podstawy do tego by go oceniać?

zdołałem zobaczyć 30 minut i dostałęm raka. śmiać się? ludzie, ten film fizycznie boli. róbcie sobie co chcecie, ale jeśli to ścierwo do was trafia nie pozostaje wam nic innego jak zabić się pod płotem. dzień wcześniej byłem na kingsmanie, o czym wspomina ktoś wyżej i ten film to parodia. diskopolo to śmietnik za który powinno się wieszać. wszystko co najgorsze związane z naszym krajem popełnione jest właśnie w tym żenującym utworze. jeszcze to pożal się boże aktorstwo..ciągle mnie wzdryga na myśl o tym

No i dobrze. Obejrzałeś 30 minut, wyrzygałeś się ale nie oceniłeś... Szanuję takie podejście bo sam nieraz mam ochotę wyjść z kina, ale jeżeli mam coś oceniać to muszę oceniać całość...

Słuszna uwaga. A do kina można iść w środę wtedy bileciki po 14 zeta ;) W razie czegos trata mniejsza, choć tutaj akurat nie żałuję ai złotówki na bilet. Poziom wypowiedzi świadczy tlyko o autorze...

A przepraszam czego Ty oczekiwałeś po filmie - przypomnę Ci tytuł "Disco polo"? Ambitnego kina akcji? Najpierw się czyta o czym jest film, a potem się idzie na niego i wydaje 52 zł.

Czytałem i nie ma to nic wspólnego z tym co zobaczyłem. Spodziewałem się komedii a zobaczyłem strażaków oblewających ludzi wodą w remizie. Dłużej nie wytrzymałem.

Można iść w srodę i wydać 28 na dwa bilety. Ale akurat to jest tak sympatyczne, ze i 50 mozna ;) Naprawdę jak na ten temat i kino rozrywkowe to bardzo udane :)

Ja wydałam w Tani poniedziałek 10 zł za bilet i nie żałuję :)

Pomimo agresywnego dość przekazu trafiasz stary w samo sedno. Ciekawy jest fakt, że głównie laski wychwalają tego gniota pod niebiosa. Czyżby potwierdzenie stereotypu, że kobiety są głupsze i bardziej ograniczone? Hmmm

Info dla blondynek wypowiadających się w tym wątku - przed premierą nie było jasno określone, że jest to nieśmieszny, doopny pastisz z przesytem surrealistycznych scen będących owocem przećpanego scenarzysty. Jakby taka informacja była ogólnie dostępna to zapewne Veral111, ja jak i wielu innych normalnych ludzi nie poszłoby na ten syf w pierwszych dniach jego wyświetlania.

a czego ty się spodziewałeś po filmie pod tytułem Disco Polo ? wojny, ufo , czy kina moralnego niepokoju

Fakt. Na "Nic śmiesznego" też nie powinienem się śmiać. Ludzie co z Wami???????? Płacą Wam za pisanie takich bzdur?

mnie tam " Nic śmiesznego" bardzo umiarkowanie śmieszyło ale to jeszcze nie jest powód żeby film równać z ziemią , to tylko dowód że każdego śmieszy co innego albo to nie był u mnie dzień dla tego filmu , na szczęście jednakowe poczucie humoru nie jest obowiązkowe i nie wprowadza się go dekretem

@Veral111, czemu błagasz? Co Ci to da? Ja uważam film za całkiem przyjemny. Oczywiście pomijam dziury w i tak ubogiej fabule i płaskich bohaterów (co raczej nie jest wadą w tej lekkiej konwencji). Ale świetna kreacja świata, jak i klimat czynią ten film co najmniej interesujący.
Ja za to pytam, czemu tak bardzo ten film Ci się nie podobał?

Spodziewałem się komedii, parodii disco polo, parodii nas z lat 90, czegoś jak " Być jak KD", spodziewałem się dobrej gry po Głowackim i Kocie a zobaczyłem gówno.

to gratuluje podejscia,to masz problem ze przed oglądaniem jakiegoś filmu masz konkretne oczekiwania.Z takim podejsciem to 90% filmów bym cenił na poziomie 1 .

Gra owych panów nie była nieprawidłowa. Raczej scenariusz nie daje dużych możliwości. Aktorzy odegrali swoje role i udało im się stworzyć kreacje, które na pewno nie zlewają się z tłem. Warto na to zwrócić uwagę, gdyż film, jak i jego problematyka są płaskie. Postacie wzbudzają różne emocje. Można je polubić, inne nie. A to już świadczy o tym, że jakaś gra aktorska w tym filmie występuje i na pewno daleko jej do tragedii.
Inna sprawa, że ogólna kreacja świata, w której mamy do czynienia z impresjonistycznymi wizjami bohaterów, jest całkiem zabawna i po prostu ładna.
Nie jest to film świetny. Aczkolwiek nie postawiłbym jej na równi z "Wyjazdem Integracyjnym", "Kac Wawą", czy też "Ciachem".

Faktycznie początek nie najlepszy, ale po 15 minutach właśnie się rozkręcił, także proponuję spróbować jeszcze raz...
52 zł. to faktycznie dużo, ja wydałem 15 zł i za taką kwotę, film jak najbardziej warty obejrzenia...

Ja wydałam 10 zł i też nie żałuje, 5 mogę bez namysłu postawić. 52 zł bym nie dała, ale to już wybór tego kto zapłacił :)

Podobno kino to również obcowanie z kulturą... i sztuką. Czytając niektóre wpisy mam ochotę zacytować pewną filmową wypowiedź: "Jak widzę taką sztukę, to trudno mi zachować kulturę".
Byłem na tym filmie i... nie zawiodłem się. Najpierw obejrzałem zwiastun, przeczytałem recenzję, wiedziałem kto jest producentem i kto reżyseruje. Obsadę też znałem.
Tymczasem czytam tutaj, że jak jak palce maczał TVN i Agora to "szajs", że muzyka disco polo to "dno" (jedno z delikatniejszych określeń), że wydałem(łam) 52 zł (jak nie stać na kino we dwoje, to chyba nie wina producentów filmu).
Zastanawiam się nad oczekiwaniami widzów.
Miało być realistycznie?
Ok. Pamiętacie dobrze czasy boomu disco polo? Dlaczego ten gatunek zaistniał tak intensywnie? Sądzę, że był odtrutką na nieciekawą codzienność. Ten kicz, jarmarczno-kolorowa rzeczywistość stała wówczas w kontrze do bazarowo-chodnikowej szarości. Tamte lata, z mojej perspektywy, przypominały trochę właśnie dziki zachód.
Tymczasem od samego początku było wiadomo, że ma to być kino rozrywkowe. A że trochę jest przy tym "odjechane"...
I tu moim zdaniem jest "pies pogrzebany", bo albo analizujemy fenomen disco polo, ale wchodzimy w niego i bawimy się konwencją.
Reżyser wybrał drugą opcję. I przy odrobinie wysiłku można było się tego dowiedzieć lub domyśleć już przed seansem. I zrobił to, moim zdaniem, w punkt. Ten film nie jest o disco polo. To interpretacja czasów, w których powstawał: lekka i rozrywkowa, ale inteligentna.
Zaraz usłyszę, że naiwna, że uproszczona i jeszcze dużo "że". Być może mam zbyt wybujałą wyobraźnie, widzę to czego nie ma, ale czytając wypowiedzi niektórych widzów odnoszę wrażenie, że nie jestem sam (więc chyba jednak to nie choroba), bo moim zdaniem to film "z kluczem" i warto go poszukać niż używać wytrycha pt. "gniot", a przy okazji obrażać tych, którym ta opowieść przypadła do gustu.
Na uroczystości rozdania "Orłów" ktoś powiedział, że dobry film wzbudza dyskusję i emocje. Niby kino rozrywkowe, a jak skrajne nastawienie, czyli... dobry film ;)

Nic dodać, nic ująć. Aż miło czytać komentarze z sensem, poparte argumentami.

Veral11 - ćpała to twoja matka jak cię robiła! I do tego nie nauczyła cię kultury. Każdy ma prawo do własnego zdania na temat tego filmu! Twoje zdanie - twoja sprawa. Nie masz prawa nikogo obrażać. Najpierw skończ dobrą szkołę , nabierz ogłady i dopiero wypowiadaj się publicznie. Twój komentarz świadczy o twoim niskim poziomie intelektualnym. Lepiej pasaj krowy i podpieraj się widłami, bo w tym ( sądząc po twojej inteligentnej wypowiedzi) będziesz dobry/dobra.

Zgadzam się. Jak się nastawiasz na film abstrakcyjny i masz do niego dystans to wyjdziesz z kina w dobrym nastroju.

o to właśnie chodzi, przecież przed seansem jest zawsze kilkanaście recenzji, można poczytać wywiady z twórcami i naprawde cieżko w dzisieszych czasach nie wiedzieć nic o filmie na kótry się idzie (chyba , ze z premedytacja). Ja wiedziałam na co się nastawiać, spodziewałam się, że będzie to film niekonwencjonalny i taki był i taki mi się podobał:) fajna odskocznia od kina moralnego niepokoju ;)

Dokładnie :) Lubię kino moralnego niepokoju, ale taka odskocznia jest czasem fajna. Po prostu spędziłam ok. 2 godz. w kolorowym absurdalnym świecie i nie żałuję.

Moim zdaniem film zabawny i godny polecenia, ale go zrozumieć trzeba wsłuchać się w teksty piosenek... co dla ludzi którzy nie znoszą disco polo jest na pewno dużym wyzwaniem. Polecam http://pl.blastingnews.com/kultura/2015/03/disco-polo-polak-potrafi-recenzja-002 89705.html

Ale ja nie mam nic disco polo. The Doors też nie lubię a film o nich jest świetny!!!

@lawina77 Dobrze napisane i zgadzam się.Ja poszedłem dla nudy i tej muzyki i wyszedłem zadowolony,ale trochę popsuli poniektórymi scenami

To jest film tego rodzaju, że każdy wyciągnie z niego tyle, po ile przyszedł. Poszłam po prostu miło spędzić czas i w końcu udało się to przy polskim filmie, dało się pośmiać i nie musiałam się bać, że znów historia z komedii przerodzi się w jakimś niezrozumiały melodramat.
A teraz jeszcze widzę, że ten film opowiadał też o tej ciemniejszej stronie świata kultury, czy w ogóle świata. Że nieważne czy masz talent, czy nie (grupa z filmu akurat go miała), to odniesiesz sukces tylko jak go się potrafisz rozpychać rękami. Zwłaszcza w czasach kiedy nie było internetu i prawie darmowych sposób żeby się zaprezentować.

Uwielbiam komedie, ale ten film nie ma nic wspólnego z tym gatunkiem - NIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Heh... rózne bywają poczucia humoru. A jaki film Twoim zdaniem jest komedią? B