Mimo obsady genialnej aktorskiej a zwłaszcza udziału mojej ukochanej Rachel McAdams film powielał tylko schematy jakie były na innych produkcjach o boksie-też to zauważyliście?! Przez co stał męczacy bo nadmiernie przewidywalny!! 4/10=UJDZIE sceny walki Gylenthaala z Kolumbijczykiem ujdą...oj mało powiedziane że ujdą!!!