Nie mogła wstać w nocy i wyjść? Czemu ciągle się zastanawiała, czekała na coś, zamiast to zrobić?

Te pytania tak jak i Ciebie, również i mnie będzią na prawdę długo męczyć ( może nie tyle męczyć co wręcz irytować ) : czemu ona się jakoś nie sprzeciwiła co skutkowało by wydaniem jej ,, gangsterom,, ?? Lub właśnie czemu nie postanowiła na własna rękę uciec potajemnie w nocy ??

Długo myślałem i doszedłem chyba do najprostszego wniosku : to jest film i reżyser miał zamiar coś więcej do przekazania niż tylko logikę , tak więc główna bohaterka znosi do końca poniżanie i wykorzystywanie jej i pewnie dalej by to wszystko znosiła ( a może i nawet więcej ), ale to nie ona się ,,poddaje,, lecz Dogville które wydaję ją w ręce gangstera ( jak się okazuje jej ojca ) .
Gdyby uciekła - film stracił by po prostu sens i nie przekazałby tego co miał przekazać / ukazać - czyli przemianę dobrych ludzi w złych i wykorzystywanie przez nich niewinnej osoby - stopniowo coraz bardziej i bardziej , jak również to, że Grace przez swoją bierność i pobłażliwość była w pewnym stopniu sama sobie winna i to tak na prawdę nie ojciec był ignorantem, lecz ona sama ( Grace prawie do samego końca nie potrafi zrozumieć że swoją uległością sama siebie krzywdziła jak i w jakimś stopniu mieszkańców Dogville ) .

Mam nadzieję, że za bardzo nie namieszałem w twojej głowie ;P

Pozdrawiam !

Film nie pokazuje przemiany dobrych ludzi w złych. Film pokazuje że wszyscy ludzie są źli, tyle że na codzień nie zawsze mają okazję to pokazać. Gdy zjawia się taka bezbronna istotka jak Grace, która jest całkowicie osamotniona i wiadomo że nikt nie stanie w jej obronie, wtedy z ludzi wychodzi ich prawdziwa natura. Ludzie wykorzystują słabość Grace bo wiedzą że nie spotka ich za to żadna kara.

Na koniec okazuje się że Grace jednak ma obrońców i to bardzo silnych. Gdy ludzie się w tym orientują, ze strachu chcą wrócić na dobrą drogę. Ale wtedy jest już za późno.

Film stara się pokazać że ludzka moralność wynika tylko i wyłącznie z poczucia lęku przed karą, lub odrzuceniem społecznym. I próbuje pokazać co robią ludzie gdy ten lęk przed karą znika.

Odpowiedź na wasze pytania jest bardzo prosta. Grace symbolizuje w tym filmie coś na kształt Chrystusa. Czyli osobę bardzo dobrą i pokorną, która nadstawia drugi policzek, ponieważ wybacza ludziom to że są źli w stosunku do niej. Grace rozumie że ludzie są źli bo taką mają naturę. Wie że są oni za głupi i za słabi żeby być lepszymi ludźmi. Patrzy na to ze smutkiem i współczuciem. Tak jakbyś patrzył na małe dziecko, lub zwierze które robi coś złego nieświadomie.

Na koniec Grace załamuje się i porzuca swoją drogę przebaczenia, stwierdzając że dla ludzi nie ma ratunku i nie mogą się oni zmienić na lepsze. Więc woli ich pozabijać. Zostawia tylko psa który wg Grace bardziej zasługuje na życie bo on przynajmniej nie ma świadomości jeśli robi coś złego.

Wiem, że prawdopodobnie reżyser chciał swoim filmem ukazac to co napisałeś - czyli to, że każdy człowiek ma w sobie ,,demona ,, który potrzebuje odpowiednich ,, bodźców,, lub działań by go uwolnic/ ujawnic ( czytałem recenzje itd. ), ale na pewno nie nazwałbym postawy Grace tak mocno jak ,, Chrystusową,, , ( może bardziej Prometeizmem choc też do końca nie wiem czy to trafny termin ) , ponieważ o ile dobrze wiem, to główna bohaterka : była córka gangstera ( nie znamy wcale jej przeszłości ...) , dwa: nie pamiętam by w filmie był wyjaśniony wątek - z jakiego powodu była ona poszukiwania/ścigana przez ojca ( bo chyba nie przez to ojciec do niej strzelał, że nazwała go ignorantem ... ) . Nie znając jej przeszłości , i poznając ją jako postac która potrzebuje schronienia / ukrycia przed mafiozami równie dobrze mogła nagle stac się kobietą o anielskiej naturze , tylko na potrzebę zagłosowania na tak w sprawie jej pozostania w miasteczku ... ( ja przynajmniej takie odczucie odniosłem )

Więc jeśli film / reżyser przedstawia naprawdę Grace jako osobę o postawie ,, Chrystusowej ,, to jest dla mnie aż nadto dziwny i pokręcony ( nielogiczny ) , bo przypominam Biblijny Jezus Chrystus nie miał nic za to, że cierpi za grzechy ludzkie ... A Grace miała za swoje dobre uczynki - schronienie, którego potrzebowała więc to jest diametralna różnica

Grace uciekła, z miasta, od ojca i jego mafii ponieważ uznała że ci ludzie są źli. Grace była dobra i chciała mieszkać wśród dobrych ludzi. Przekonała się jednak, że prości, biedni ludzie na wsi są tak samo źli jak ci gangsterzy od których uciekła. Ojciec szukał jej bo jest jej ojcem. Mówiąc że Grace symbolizuje Chrystusa staram się wejść w głowę Von Triera. Jeśli obejrzysz Antychrysta zobaczysz bardzo dużo analogi pomiędzy tymi filmami. Von Trier stara się przekazać nam swój światopogląd, swoją filozofię. A jest ona taka że człowiek nie może pochodzić od boga bo jest z natury zły. W filmie nie jest to powiedziane wprost, chodzi o symbole. Von Trier pokazuje że osoba NA KSZTAŁT Chrystusa, czyli dobra, pokorna, nadstawiająca policzek miała by bardzo ciężką egzystencję w tym złym świecie, gdzie każdy każdego stara się wykorzystać. Do tego pokazuje że nawet tak dobra osoba jak Grace na koniec przeszłaby załamanie swojego światopoglądu i uznała że dla ludzi nie ma nic lepszego niż śmierć. Jest to taki upadek filozofii Chrystusa.

Piszesz tak jakbyś nie obejrzał dokładnie końcówki. Na koniec okazuje się że Grace działała ze swojej woli, jak Chrystus, a nie dlatego że musiała. Grace nie uciekała z miasta przed śmiertelnym niebezpieczeństwem, tylko z własnej woli. To wszystko jest pokazane w końcówce. Okazuje się że szefem mafii jest jej ojciec, w dodatku ojciec który ja kocha. Przed końcówką natomiast mamy wrażenie że Grace ucieka przed śmiertelnym niebezpieczeństwem, a wcale tak nie jest. Grace chciała być z tymi ludźmi. Mogła im się postawić ale nie chciała, bo z dobroci im wybaczała.

Przecież odpowiedź na to pytanie poznajemy podczas jej rozmowy z ojcem - wszystko jest podane na tacy.