Widzisz core ja trailer zobaczylem dopiero dzisiaj i może nic nie widać ale jak sie zaglądnie do galerii odrazu można zobaczyć styl Yimou Zhang`a choć jego poprzedni film Hero bardziej cieszył oko niż serce to z niecierpliwościa czekam na ten film. Wspominasz także "przyczjonego tygrysa ukrytego smoka" który dla mnie pobija o 100 razy Hero ten film ma magie która porusza i tego właśnie brakowało w Hero ten film był przedstawiony tak ozięble bez uczucia(chyba ze ja go tak odebrałem)no nie ważne słyszłem od pewnego kolesia(mam takiego własnego mentora od filmów kung-fu) ze Ang Lee kreci prequel przyczajonego i jestem ciekaw czy pobije pierwsza część...

Faktycznie, galeria mówi nam więcej niż sam trailer. Swoj komentarz pisałem dawno temu i film ten wówczas nosił tytuł "Lovers". Hero z Przyczajonym porównywać nie chcę, bo to zupełnie inne bajki. Zupełnie inne style prezentują Zhang i Ang (az sie zrymowalo:P). Na "Dom latających sztyletów" też będę czekał, ale nie powiem, że z niecierpliwością, bo powoli zaczyna mnie denerwować Zhang Ziyi, którą będziemy widzieć na ekranie przy każdej chińskiej opowieści.. Jest ładna, ale czy wciskanie jej we wszystkie tego typu produkcje jest aby na pewno dobrym rozwiązaniem? Może to jakaś akcja zjednoczonych sił feministycznych maczających palce w filmie.. Nie wiem i nie dociekam tego; wolę Jeta Li, którego w prequelu, o którym wspomniałeś, najprawdopodobniej zobaczymy:)