PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=576014}

Dom na końcu ulicy

House at the End of the Street
6,1 38 455
ocen
6,1 10 1 38455
4,4 7
ocen krytyków
Dom na końcu ulicy
powrót do forum filmu Dom na końcu ulicy

Nie wiem dlaczego ten film ma takie słabe oceny, moim zdaniem ,a oglądam naprawdę dużo filmów , ten film zasługuje na zdecydowanie więcej. Moim zdaniem dobra 7. Jeśli lubisz dobre trzymające w napięciu thriller' y, z częstymi zwrotami akcji to naprawdę polecam. Ja zawsze się zastanawiam po co ludzie którzy nie lubią takiego kina oglądają i później negatywnie oceniają. Moim zdaniem bardzo ciekawy temat i do końca nie było wiadomo jakie będzie zakończenie. W tym roku chyba nie widziałem lepszego filmu tego typu. Naprawdę polecam!!!

ocenił(a) film na 8
mcgreat

Zgadzam się z Tobą, potwierdzam i mam identyczne odczucia :)

ocenił(a) film na 7
mcgreat

W pełni się z tobą zgadzam. Film zaczyna się banalnie, ale akcja jest bardzo wciągająca i na końcu wszystko obraca się o 180 stopni. no i jeszcze ta Jennifer Lawrence w głównej roli :) Z czystym sumieniem film można polecić i wystawić solidną 7. Może niektórzy na końcu się pogubili i nie wiedzą o co chodzi i stąd takie niskie oceny?

ocenił(a) film na 7
mcgreat

Zgadzam się, film naprawde warty uwagi :)

ocenił(a) film na 8
mcgreat

Podpinam sie pod tym , mocna 8/10 polecam!

ocenił(a) film na 6
mcgreat

Było by 8 gdyby nie końcówka: po co lazła tam gdzie nie trzeba, nie skapnęła po portfelu się co się dzieje, po co zapalała latarkę, po co jej matka bezmyślnie wlazła? I tradycyjnie w horrorze dupowaty policjant. Do pożaru 8/10, tyle samo za zakończenie, ale końcowa akcja zaniża całość do 6/10

ocenił(a) film na 7
Kotek_Szaroburomotek

Sorki, ale jakby nie lazły tam gdzie nie potrzeba to co drugiego thrillera by nie było :-)

użytkownik usunięty
mcgreat

Chyba jednak nie oglądasz aż tak dużo dobrych filmów i dlatego ten może ci się spodobać. Thriller ten jest tylko w 2 miejscach zaskakujący ale na pewno nie to, że nasz główny bohater to będzie psychol. Skoro trzyma siostrę w piwnicy na starcie pokazują nam twórcy, że mamy do czynienia z ułomnym chłopakiem. Kotek Szaroburomotek ogląda zdecydowanie więcej gdyż jego wypowiedź świadczy o tym jak film jest schematyczny w finale. Nie wiem może ja mam spaprany gust ale dla mnie owy film był na siłę tajemniczy a i tak łatwo się domyślić kto tu był prawdziwym psycholem. Jedyne zaskoczenie i plus dla filmu to początek oraz porywane dziewczyny. Reszta słabiutka. Rezerwowe Psy mają zdecydowanie lepszy podkład psychologiczny a film został też pominięty...Pozdrawiam

osobiście lubie filmy tego gatunku , aczkolwiek żadko je oglądam i może dlatego zaskoczyło mnie to że "Zły Blondyn " okazał się "Złym Blondynem " . Ja widziałem to tak : że rzekoma Marry An ( czy jakoś tak) wydostanie się z piwnicy i będzie próbowała zabić Elisse , Rayan zaś będzie robił wszystko żeby ją obronić i zatrzymać przy sobie ... bla bla bla , na końcu albo zabiją ją albo oddadzą do zakładu i zostaną razem . Może by było troche cukierkowo ale tak właśnie widziałem schemat tego filmu .
Reasumując , film dobry na tyle żeby nie żałować że się go obejżało , ale nie na tyle żeby być jakoś mega zachwyconym po obejżeniu go , nudny nie jest , tak samo jak nie jest powalający . Zachowania postaci miejscami żenujące jale my to już znamy :)

użytkownik usunięty
PiotrGrzelak

Mogło i by być tak jak piszesz ale wtedy to ja bym się zaskoczył :), że Amerykanie zrobili coś innego :)... Oglądając wiele filmów podobnej tematyki. Grzeczny nieznajomy trzymający kogoś na dole nie może być dobrym tak już jest w USA a i matka w USA zawsze jak podejrzewa i jest znaną aktorką ma rację.. Niestety schematyczny obraz mnie znudził właśnie dlatego, że podczas seansu nie uwierzyłem w nic orginalnego i tak się stało. Zaskoczyło mnie jedynie w momencie gdy wyszły na jaw porwania. Irracjonalność drugiego porwania jednak była zbyt wielka by zaskoczenie poszło na plus to moje zdanie (tak samo wyglądająca dziewczyna znaleziona w ciągu kilku godzin). No i oczywiście Dokumenty niemalże na wierzchu tak by nasza blondynka mogła je poczytać:)... Nie mówiąc o nadprzyrodzonej sile naszych kobiet. Uśpiona budzi się w 2 minuty po przyłożeniu jej do ust usypiacza :)) takie rzeczy tylko w USA :) A i Matka przebita nożem, rzucona o ziemie pojawia się niezauważona w odpowiednim momencie :).. Kiedyś tak dziś żenada w moich oczach :). Pozdro

Hehe, święta racja . Do tego dodałbym jeszcze , uciekanie w miejsca z których nie ma ucieczki (?) , prędkość uciekającego w stosunku do prędkości ścigającego , może jeszcze to że policjant nawet z Kalaschikovem nie obroniłby się przed napastnikiem z nożem . Pytanie : czy brak już inteligentnych i oryginalnych twórców horrorów /Thrilerów?

użytkownik usunięty
PiotrGrzelak

Reżyserzy i scenarzyści są ale nie ci z USA a z innych zakontków... Każdy znany reżyser, który zaistnieje gdzieś za granicą kuszony kasą idzie do USA a tam jego pomysł zostaje brutalnie okrojone. Guliamo del Torro chłop nakręcił "Mutanta" i był to sci-fi z domieszką obrazu psychologicznego ale producenci z Hollywood uznali, że to za ciężkie podejście do tematu i okroili i pozmieniali większość obrazu robiąc z niego prosty Animal Attack. Aleksander Aja to samo choć filmy wizualnie ma niezłe to wszystkie te American Dream to Remarki starszych filmów. Nic własnego wszystko przepisane scenariusze... Krwawe i jeden przypadł mi do gustu nawet "Wzgórza mają oczy" ale tego nie znałem jako orginał gdy pierwszy raz podchodziłem do filmu...

Mi z takich cięższych bardziej oryginalnych filmów na tzw. rozkminke , pierwsza piła , osada , American Psycho , Ojczym ( chociaż w sumie schematyczny film ale ciekawie nakręcony . teraz jak sobie przypomniałem film "House at the end of the street" nie miałbym ochoty wracać do niego , czyli nie przekonał mnie do siebie

użytkownik usunięty
PiotrGrzelak

z wyżej wymienionych tylko Osady nie widziałem. Właśnie co do ojczyma to prosta fabuła nie próbowała być skomplikowaną i stroić się na jakieś pseudo zaskoczenia. Twórcy zrobili remark filmu z lat 80 i dlatego nie było w nim fajerwerków ale sposób kręcenia i budowane napięcie, o którym wiedzieliśmy następował w odpowiednim momencie. Psycho i Piła świetne

a pierwowzór Ojczyma warto obejrzeć ? orientujesz się ?

użytkownik usunięty
PiotrGrzelak

Nie widziałem ale mój teściu widział i mówił, że do pierwowzoru ma sentyment i bardzo mu się podoba cała trylogia. W orginale gra Lok z Lost :)... Mam zamiar się za to zabrać w najbliższym czasie więc jak coś dam znać.

użytkownik usunięty

Nikomu nie było żal Ryan'a? Mnie osobiście zdenerwowało to, że rodzice byli tak nieodpowiedzialni i w dodatku obwinili swojego syna za śmierć Carrie Ann. On był skrzywdzonym dzieckiem, a wszyscy traktowali go tak okropnie. Oglądając ten film widziałam tylko jego smutną historie i to przez co musiał przejść. Rodzice go zniszczyli, a to jest przykre.

użytkownik usunięty

Tak przedstawili naszego bohatera, że to on jest czystym złem a nasz blond aktoreczki czyste jak łza nawet pomimo konfliktu.. Amerykańska mama wie i przeczuwa :)... Film jest zbudowany na banałach, które kilka naście lat temu były może i zaskakujące a widz był mało obeznany i mało wymagający więc robiono różne niedociągnięcia dla widowiska i nikt nie narzekał... Teraz jednak powinno się robić filmy o wiele bardziej przemyślane by zaskoczyć widza... Czysta Popcorn-rozrywka nic po za tym...

użytkownik usunięty

Ale o jakie zaskoczenie Ci chodzi w tym filmie? Bo są według mnie dwa wyjścia. Pierwszy to, że okazałoby się, że Carrie Ann przeżyła upadek z huśtawki i rzeczywiście miałaby problemy psychiczne, straszyłaby ludzi i chciałaby zabić Elisse i jej matkę, ale to też już gdzieś w jakimś filmie widziałam(trochę przekształcone, ale bardzo podobne), więc tu raczej nie widziałabym niczego specjalnego. Drugie wyjście to, że Ryan będzie "tym złym" i ta opcja bardziej przypadła mi do gustu.
Pierwsze moje odczucie kiedy zobaczyłam scenę z Carrie Ann to "Super, kolejny raz widzę dziewczynę, która chodzi i morduje wszystkich, których spotka na swojej drodze. To już się staje nudne." Oczywiście po jakimś czasie coś mi zaczęło nie grać w tej bajce i wtedy zrozumiałam o co w tym chodzi. Dlatego historia Ryan'a bardziej mnie poruszyła (i zaskoczyła) kiedy okazało się, że został tak strasznie zraniony w dzieciństwie.
Matka Elissy troszeczkę mnie irytowała tym swoim zachowaniem, ale wyobraziłam sobie jak ja bym się zachowywała na jej miejscu, gdybym miała córkę.
Zakończenie było dobre, ponieważ wolałam zobaczyć Ryan'a żywego niż martwego. Przynajmniej miałam nadzieję, że mu pomogą w tym szpitalu.

użytkownik usunięty

A oglądałeś może "Nieproszeni goście"?

użytkownik usunięty

Tak oglądałem. Tam zaskoczenie było na samym końcu i nawet tak do końca nie zostało wyjaśnione w 100%... Tu wiedziałem od początku, że nasz bohater jest złym człowiekiem.... Nie podejrzewałem ani na moment małej dziewczynki zamykanej w piwnicy.... Później to całe zamieszanie z nową dziewczyną było już irytujące i tak naciągane, że godne pożałowania... Matka, matką ale wiesz nie ma córki na kilka chwil a ona od razu jedzie przekonana o winie chłopaka i pcha mu się do domu... :)... To takie Amerykańskie gdzie matki jak coś czują to ich zbuntowane córki zawsze się złoszczą a później przepraszają... No i istne Sci-Fi było już na końcu ta walka i super odporne kobiety.. Przekute, odurzone pobite nadal funkcjonowały na pełnej sile...

użytkownik usunięty

Tak, masz rację co do matki i do tej ich walki na końcu (może tak działa adrenalina?). Śmieszne było kiedy powiedziała zapłakanym głosem do szeryfa "Pewnie jest z Ryan'em"- o nie! To przecież chłopak! Trzeba się bać! :)

użytkownik usunięty

Morze działa tak adrenalina ale to odruch nagły i krótkotrwały.. Nie wraca się do tego stanu co kilka chwil a jak wiemy ona została kilka razy ogłuszona pobita itp a mimo to działała jak komando :)... NO własnie bez jakiś pewników od razu wiedziała gdzie jechać i co robić :)... Można powiedzieć matczyny instynkt... Niby możliwe ale było to tu nadmiernie używane...

użytkownik usunięty

Co do tego, że wiedziałem o tym chłopku, że on jest na pewno zły... Po prostu pomyślałem racjonalnie, który normalny człowiek trzyma dziecko w piwnicy i nikomu nic nie mówi... Bez względu na okoliczności takie zachowanie nie jest normalne i dla tego od razu mówiłem, że coś mi tu nie gra i za pewne On jest zły

użytkownik usunięty

W sumie tak, ale ja pomyślałam wtedy, że może Ryan próbuje ją na swój sposób chronić.
Na 100% byłbyś lepszym detektywem ode mnie. :)

użytkownik usunięty

Powiedział bym że raczej więcej obejrzałem standardowych zagrywek w kinie Popcor Horror..... Kiedyś też dał bym się na to złapać.... Zasada w 90% gdy matka w filmie jest sławna i coś sobie ubzdura już wiem kto ma rację... To samo wybielenie było ostatnio w innej padlinie z N. Cage i N. Kidman też (spojler jak nie oglądałaś a chcesz nie czytaj)... Ją wybielili choć na początku robili z niej wiedźmę od razu czułem, że zaraz odwrócą kota ogonem.. Są powtarzalni i dla tego zgaduje często zdarzają się perełki oczywiście

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones