moze troszke nudnawy chwilami, ale to thriller a one takie sa 7....
Zaskoczyła? To co pokazano w ostatniej scenie wiadomo było od pewnego momentu. Ostatnia scena z fajnego motywu, nie do końca dopowiedzianego, zrobiła typowe wyłożenie kawy na ławę, co mocno osłabiło jej wydźwięk. Szkoda, że z ciekawego pomysłu zrobili sztampowy, pełen wytartych klisz, horrorek dla nastolatków. Zmarnowany potencjał.
motyw z osobą Carrie Ann co jakiś czas się zmieniał - tak więc były zwroty akcji, co stanowi o wielkim plusie fabuły
Spoilerować będę, uprzedzam.
"Psychozę" Hitchcocka widzieli? I byli zaskoczeni tym filmem? Komon...
Tylko czekałem, aż sie okaże, ze Ryan miał schizofrenię. Dobry, ale trochę niewykorzystany motyw z dziewczynami z piwnicy plus powiązania policjanta z rodziną.