Główna bohaterka Doris przechodzi kryzys wieku średniego. Gdy nadchodzą jej 50-urodziny dowiaduje się, że jej mąż Torsten bez jej aprobaty organizuje dla niej przyjęcie urodzinowe. Doris bierze wtedy sprawy w swoje ręce: rezerwuje pokój w hotelu, wyjeżdża z przyjaciółkami oraz zamawia specjalnego couchera, który ma jej pomóc w zrozumieniu samej siebie. Początkowo przyjaciółki są bardzo krytyczne wobec tego pomysłu.
Film ciekawy, nie jest to głupkowata amerykańska produkcja. Polecam kobietom. Można obejrzeć i zyskać coś dla siebie.