Co ludzie widzą w tym filmie. Według mnie był przewidywalny do samego końca, znudził kompletnie bezsensownymi i nie potrzebnymi scenami, a przede wszystkim-dlaczego to horror? Czasami faktycznie były nagłe ,,głośne" sceny i element zaskoczenia, ale horrorem to bym tego nie nazywał...Bez przerwy wiedziałem co się wydarzy i jak rozegra się akcja. Dla mnie 3/10 :(
Człowieku, jesteś jasnowidzem!!! xD- dla mnie to był jeden z najbardziej nieprzewidywalnym filmów jakie widziałem. Szczególnie końcówka jest ogromnie zaskakująca- gratuluję daru jasnowidzenia- chociaż z drugiej strony niefajnie oglądać filmy jak się ma taki "dar" bo niczym wtedy nie zaskoczą xD
Niepotrzebne i bezsensowne sceny?? Gdzie? bo nie zauważyłem- widzę, że oprócz powyższej zdolności władasz jeszcze umiejętnością widzenia wydarzeń i rzeczy które się nie dzieją- wybacz, ale ten "dar" uznałbym jednak za wadę xD
Co do gatunku, jest to- jak się wcześniej dowiedziałem tzw. "horror oniryczny", a nie horror typu masakra, rzeżnia, sieczkarnia i ubojnia, któryż to gatunek przedstawia np "Martwica Mózgu", którą oboje uwielbiamy :)
Natomiast na twoje pytanie: "Co ludzie widzą w tym filmie"? mogę odpowiedzieć również pytaniem :) - Np: Co ty widzisz w Efekcie Motyla by dać mu 9? bo to np dla mnie syf :P Proste jak konstrukcja cepa :P
Po prostu ten film był na tyle nudny, irytujący(czasami do granic możliwości), na siłę udający horror...I nie chodzi tu o taki horror jaki opisałeś bo takie same mnie nudzą. Po prosu te sceny, które niby mały być straszne wg mnie:wyszły bardzo dennie, żałośnie i na siłę.
O gustach się nie dyskutuje, ale ja nigdy nie żałowałem tak zmarnowanego czasu :/
Będziesz teraz do końca życia rozpaczał nad tymi zmarnowanymi dwiema godzinami? xD
Udający horror? Chyba zupełnie nie zrozumiałeś tego filmu jeżeli tak to odbierasz...
A wymień chociaż jeden naprawdę straszny horror, bo ja się z takim jeszcze nie spotkałem a oglądałem ich mnóstwo i raczej zawsze się na nich śmieję (szczególnie jak oglądam z kumplami). Jedyny jako taki straszny to dla mnie "Egzorcysta" z 1973r. a reszta horrorów- patrz poprzednie zdanie.
Dobra dla mnie też naprawdę straszne horrory nie istnieją, ostatni w miarę fajny jaki widziałem to japoński shutter widmo z 2004. Co do drabiny to nie był ten film taki strasznie słaby, ale spodziewałem się arcydzieła-patrząc na ocenę na filmweb i jak zwykle rozczarowanie.
Oceny na filmwebie są zazwyczaj nie takie jak powinny być- najczęściej okropnie zawyżone ale czasami też dziwacznie zaniżone.
To że na filmwebie tak go ktoś określił nie znaczy, że to horror. Dla porównania na imdb jest to drama/mystery/thriller. Czy to Ci bardziej pasuje?
Niby tak, ale niektórzy jak zobaczą przy jakimś filmie słowo 'horror', to czekają tylko, aby się przy nim bać, nie zwracając szczególnej uwagi na fabułę.
Nie boisz się i nie przeszkadza Ci to w horrorze? Czy może poszukujesz przez te wszystkie lata filmu, który w końcu Cię choć na chwilę przestraszy?
Wyrosłem już z tego i nic na to nie poradzę, a oglądam je dla klimatu i przyjemności oglądania (od ponad 30 lat mój ulubiony gatunek).
Ja podobnie (mimo, że jestem młodsza). Oglądając horory, thrillery i dramaty psychologiczne staram się skupiać głównie na ich fabule, choć niektóre z nich naprawdę mnie przestraszyły (najbardziej chyba właśnie Drabina Jakubowa, który zresztą nie jest typowym horrorem).
To zależy jak na to patrzeć. Są horrory z jump scenami, gdzie wielu podskakuje podczas seansu na fotelu, ale po filmie już o tym nie pamięta. "Drabina Jakubowa" porusza dosyć ważki temat, którego nie znamy i którego w jakimś stopniu się obawiamy, oddziałując mocno na nasza podświadomość. Podczas seansu nie przestraszy(nie lubię tego określenia) wielu, ale trudno jest wymazać ten film z pamięci, prawda?
Zdecydowanie zostaje w pamięci. Możliwe, że ja nie należę do tych wielu, bo bałam się podczas jego oglądania:)
Widocznie ;) Ja też się na "Drabinie....." nie bałem- nawet mi to do głowy nie przyszło :)
Coś w tym jest, bo film oglądałam kilka lat temu i nadal dobrze pamiętam większość jego scen.
ej proste koleś chciał se dodać animuszu i nawinął temat a wy łyknęliście weźcie go i ten temat zostawcie... Drabina Jakubowa to jeden z najlepszych horrorów nie tylko ze względu na kwestie fabuły czy sposobu wykonania, kto urodził się w 1990 i maczał paluchy w stanizmie ten wie ;]
Tez mialem wygorowane wymagania odnosnie tego filmu, szczegolnie, ze w recenzji autor napisal, ze tworcy silent hilla inspirowali sie tym filmem. No i faktycznie, niektore watki w filmie sa podobne do tych z gry (np. bad ending w silent hill 1 bylo identyczne jak zakonczenie filmu), jednak film, oprocz klimatu niczego wiecej wdg. mnie nie oferowal i byl przewidywalny.
To jest jeden z lepszych filmów, jakie widziałam. Dla mnie bardziej przerażające i prawdziwe są właśnie horrory psychologiczne, a nie te, które zamiast straszyć obrzydzają... Świadomość, że takie rzeczy mogą przydarzyć się naprawdę jest przerażająca. Niewiele filmów, które widziałam wywołały u mnie podczas oglądania tego rodzaju przytłoczenie i bezradność. W swoim gatunku jest jednym z najlepszych.