PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631979}
7,1 205 812
ocen
7,1 10 1 205812
6,8 35
ocen krytyków
Drogówka
powrót do forum filmu Drogówka

Rozczarowanie

ocenił(a) film na 5

Po reżyserze "Wesela" i "Domu złego" spodziewałam się o wiele więcej. Temat był niezły, ale nie został wykorzystany do zrobienia filmu na poziomie. W dodatku obraz kręcony kamerą z ręki połączony z typowym dla polskich produkcji udźwiękowieniem, w którym dialogi ledwo słychać, za to muzyka w tle "wyje"+ fatalna dykcja aktorów spowodowały, że w zasadzie można sobie ten film darować. Ja obejrzałam, ale szczerze mówiąc żałuję, bo Smarzowski zaczyna tracić doskonałą opinię, jaką o nim miałam. No i szkoda Bartłomieja Topy...

kazaam18

Podpisuję się.

Ochy i achy, w końcu obejrzałem. Nie wiem dlaczego, ale tego filmu zwyczajnie nie rozumiem.

Część pierwsza to historie z życia policjantów. No zwyczajnie nie kupuję tych historii. Policjant zarabiający mizerną pensję, a kupuje wypasione bryki z nitro. Wozi się takimi brykami, a mieszkanie ma obraz nędzy i rozpaczy, jak w melinie. Za dnia stróż porządku, a nocą uczestnik nielegalnych wyścigów samochodowych ulicami Warszawy. Wiem że to miało być wyolbrzymienie, ale miejmy jakieś granice wiarygodności, zabrakło mi tylko tego, żeby w nocy stawał się wampirem. Wynaturzenia policji prosto z d.py.

Druga część to sensacja. Wszystko jest czarno-białe i do bólu zaszufladkowane. Jak polityk to nietykalny pijak i dziwkarz, jak ksiądz to szatan dróg, a były wójt na kacu w spelunie - ale pod krawatem. I jeden sprawiedliwy wszystkie machlojki rozwiązuje.

Do tego romans z koleżanką z pracy (jakże by inaczej), żona zdradza (tadam! z kolegą z pracy) a wszystkie ekscesy są "kamerowane". Dla osłody ronimy łezkę nad problemami ojciec-syn. Żenada.

Plus za tekst "to ty, kochanie? Nie to ja, twój mąż".

ocenił(a) film na 5
zmechu

Gdyby jeszcze ten sprawiedliwy był w typie Brudnego Harry`ego to ok., ale coś takiego?! Wychodzi na to, że wszyscy policjanci to: łapówkarze, alkoholicy i erotomani. Piękny obrazek. Ciekawe co na to nasza policja...

kazaam18

Nie śledzę pierwszych opinii, ale ciekaw jestem co o filmie po premierze mówili sami policjanci. Sądzę, że opinie były jednak niepochlebne. O ile bowiem przebitki nagrań "z rąsi" mogą mieć znamiona prawdziwości (politycy machający immunitetem, panienki oferujące usługi, wkurzeni kierowcy i generalnie - trud pracy na drodze), to sceny balowania dla mnie to ściema. Bo nie wierzę, aby policjanci mieszkali w brudnych norach, chlali wódę z gwinta w podróżach służbowych i odreagowali trudy pracy na wyścigach, dziwkach i chlaniu na umór. A potem wracali do kochających żon i wyrozumiałych szefów. Az się biję napisać, ale Drogówka mocno mi przypomina, za przeproszeniem, Kac Wawa.

ocenił(a) film na 5
zmechu

Nie oglądałam "Kac Wawa". Reklama mnie nie przekonała.:))
Swego czasu znałam wielu policjantów i mogę z autopsji stwierdzić, że o żadnym balowaniu nie było mowy. Nie mieli na to czasu. Większość z nich nie pochodziła z W-wy i dojazd do stolicy zajmował im w najlepszym razie godzinę. Kto rozsądny traci czas na popijawy, by po pracy zdążyć tylko zobaczyć, że żona i dzieci żyją i zwalić się na łóżko bez przytomności?...

kazaam18

Och, ja KacaWawę obejrzałem z obywatelskiego obowiązku. Zawziąłem się i wytrzymałem do końca, żeby nikt mi nie zarzucił że hejtuję bez powodu ;-)

O Drogówce pobieżnie przejrzałem opinie i myślę że nie jesteśmy odosobnieni, zarzuty wobec Smarzowskiego to właśnie absurdalne wyolbrzymianie poruszanych spraw i generalnie brak pomysłu na film.

ocenił(a) film na 5
zmechu

Raczej, ale ze strony moich znajomych na temat "Drogówki" słyszałam głównie bardzo pozytywne opinie, więc sama czułam się trochę odosobniona w swojej...

ocenił(a) film na 10
kazaam18

Jego mać, przecież Król nie wziął w łapę. Najpierw była mowa, że on nie bierze (podczas przesłuchań Madecka to mówi) później olewa Ferrari i forsę i dostaje bęcki, a gdy Gołąb mówi mu, żeby zaczął naprawiać świat od siebie, to drąży dalej temat co koniec końców wydaje na niego wyrok śmierci, który nadzoruje prokurator. Podczas końcowej sceny można zauważyć aresztowania. Możliwe, że zamieszanych w aferę. Sam nie był idealny, ale tak w filmach Smarzowskiego, jak i w życiu nikt z nas nie jest.
P. S. Co do wątku niżej - sam Smarzowski mówił, że to nie jest o aktualnej policji a sprzed paru dobrych lat. Tak więc picie, łapówkarstwo etc. bywało na porządku dziennym.

ocenił(a) film na 8
konradwojtys

heh:D
ano bywalo... parenascie lat temu mialam okazje przygladac sie stylowi zycia prewencji... troche odbiegalo od obrazu przedstawionego w filmie ale tez pamietam kilka sytuacji...;)
nt 'wiekszych' afer- nie mam wiedzy- choc byc moze takie tez byly...

ocenił(a) film na 9
kazaam18

film dobry 9/10 może troche zbyt dołujący

a cóż poradzić że reżyser nie prowadzi niedorozwiniętego umysłowo widza (zazwyczaj gimbusa) za rączkę?

ja wiem komiksy itp... dla was nawet komiksy o powstaniu trzeba robić, najlepiej mangowe

to że w filmie sa niedopowiedziane wątki, to co, masz problem ?

udźwiękowienie filmu bardzo dobre, każdy dialog jest zrozumiały zbadaj se słuch xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones