Piątka. Sympatyczny pan na tyle mi się spodobał, że otrzymał trójeczkę, a dwójeczkę dostały kary
śmierci. Można by jeszcze wepchnąć plusika za tzw. "Final Girl". Ponadto! Wszystkie dziewczyny
były ładne, chłopaki się pospuszczały, nie było źle. Nota byłaby wyższa, gdyby chłopaki się
naprawdę zabawili z końcową gwiazdą, ale niestety, rozczarowanie, stąd piąteczka.